Michelle Obama w czasie rządów swojego męża, Baracka Obamy, nigdy podczas wystąpień publicznych nie zaliczyła wpadki modowej, a jej włosy zawsze były starannie wyprostowane i ułożone. Pierwsza Dama reprezentując Stany Zjednoczone, przez osiem lat rezygnowała ze swojej naturalnej fryzury. W wywiadzie dla elle.com w 2015 roku jej osobisty fryzjer, Johnny Wright, zdradził, że Michelle nie doczepia żadnych pasemek i nie korzysta z peruk, a na co dzień używa jedynie prostownicy. Dodał: "Ma naturalne, ciemnobrązowe włosy z pasemkami w odcieniu karmelowym. Ludzie widzą ten kolor i myślą: Chcę taki sam. Ale to nie jest coś, co możesz po prostu kupić w sklepie. Kiedy myślisz o wizerunku, musisz dostosować go pod klientkę. Musisz wziąć pod uwagę zdrowie i integralność włosa. Włosy Pierwszej Damy są naturalne, zdrowe i mocne, więc w jej przypadku łatwo jest bawić się kolorami". Natomiast w rozmowie z Theroot.com powiedział, że w naturalnych, kręconych włosach, Michelle możemy zobaczyć jedynie na wakacjach. Tym stwierdzeniem przewidział wydarzenie, na które wiele Afroamerykanek czekało przez lata.
Polecamy też: Michelle Obama po raz ostatni jako Pierwsza Dama. Zobacz jej wszystkie okładki dla Vogue’a!
Była para prezydencka przebywa aktualnie w Polinezji Francuskiej, gdzie Barack pracuje nad książką o swoich wspomnieniach z Białego Domu. Kilka dni temu Internet obiegło zdjęcie Michelle, na którym widać, że protokół dyplomatyczny już poszedł w odstawkę. Nie jest znany autor zdjęcia, ani okoliczności, w których zostało ono zrobione, lecz media przypuszczają, że tak Pierwsza Dama wyglądała podczas porannego joggingu. Użytkowniczka Twittera, która opublikowała fotografię napisała: "To jest to zdjęcie, na które czekałam jakieś 3 lata. TAK dla naturalności!”
Polecamy też: Barack Obama zdradził swoje plany na przyszłość. Wyciekły również zdjęcia byłego prezydenta
Zdjęcie wywołało w sieci wielkie poruszenie. W większości Internauci pokochali nową fryzurę Pierwszej Damy, twierdząc, że już zawsze powinna stawiać na naturalność. Komentowali: "Nie musi już słuchać administracji i sztabu prezydenta", "Wreszcie może odpocząć". Przypomnijmy, że w przeszłości już raz Michelle Obama wywołała burzę medialną przez swoje włosy, a dokładniej... ich brak! W 2015 roku wystąpiła w telewizyjnym teleturnieju "Jeopardy!". Po emisji odcinka wszyscy byli w szoku i zadawali sobie pytanie, dlaczego jest łysa, podejrzewając poważne problemy zdrowotne. Wówczas okazało się, że wszystkiemu winne było niekorzystne, gładkie uczesanie oraz złe oświetlenie.
Polecamy też: To może być rekordowy kontrakt! Wiemy, ile Barack i Michelle Obamowie dostaną za napisanie książek
Jednak w ostatnim czasie to nie jedyna gwiazda, która skłania się ku naturalności. Halle Berry zachwyciła na tegorocznych Oscarach w metalicznej sukience i afro. Natomiast w Polsce to Omena Mensah od pewnego czasu pojawia się na warszawskich salonach w swobodnej fryzurze. Czy niewymuszone uczesania staną się normą?
