Norwegia
Fot. EastNews
Podróże

Podróże: Norwegia, czyli królestwo polarnej zorzy

MA 5 grudnia 2015 19:23
Norwegia
Fot. EastNews

Choć dzień za kołem podbiegunowym zimą jest krótki, to piękno surowych norweskich krajobrazów nie kończy się wraz ze zmierzchem. Właśnie wtedy na niebie rozpoczyna się niespotykany nigdzie indziej cudowny spektakl. Specjalnie dla "Vivy!" - w nowym cyklu "Z pierwszej ręki" - ze skutej śniegiem Norwegii pisze Dariusz Raczko, dziennikarz, podróżnik, pilot wycieczek.

 

Zimą na północy Norwegii można się wyspać. Słońce wstaje późno i wędruje niziutko po nieboskłonie. Na wybrzeżu nie jest zbyt zimno, bo temperatury sięgają -10 st.C, ale w głębi lądu, w górach, może być kilkanaście stopni mniej. Od grudnia do kwietnia w bezchmurne noce zorza polarna rozświetla niebo pulsującym światłem, mieniąc się barwami od neonowej zieleni po opalizującą krwistą czerwień.

 

Przez śnieżne pustkowia


Psy są podekscytowane i rwą się do biegu. Uwielbiają to. Za chwilę podążą śladem poprzedników i poniosą sanki na zwariowaną przejażdżkę po lesie karłowatych sosen i brzóz. Trzeba samemu zaprząc przydzielone psy (zwykle cztery) i przy okazji się z nimi nieco zaprzyjaźnić. Skrzypi śnieg pod płozami, gałęzie smagają po ramionach. Ciepłe i mocne kombinezony skutecznie chronią przed niespodziankami. Nad głową miliony gwiazd. Na przystanku słychać tylko radosne sapanie czworonogów. Ludzie nic nie mówią, jest zbyt pięknie, żeby mogły opisać to jakiekolwiek słowa. Jedziemy dalej – niknie łuna świateł nad Altą, przed nami tylko niezmierzone śnieżne pustkowia i psie zaprzęgi zagłębiające się coraz bardziej w bezkres Północy.

 

Wyprawa trwa 2-3 godziny, ale można też wybrać się na kilkudniowy rajd z nocowaniem w drewnianych chatkach. Zaś kulminacją sezonu jest 500-kilometrowy wyścig psich zaprzęgów Finnmarkslřpet, który na początku marca przyciąga do Alty maszerów czyli powożących zaprzęgami opienkunów psów i turystów z całego świata.

 

Zorze polarne w Norwegii
Fot. EastNews

 

W namiocie pełną parą pracują gazowe promienniki, czyniąc temperaturę znośną do rozmów i oglądania towarów. To, co na pierwszy rzut oka wydaje się klepiskiem, okazuje się ubitym śniegiem, a w tych warunkach jest to wyjątkowo trwała podłoga – nic jej nie ruszy do później wiosny.

 

W stolicy Północy


Większą metropolią jest leżące nieco bardziej na południe Tromsø . Choć w linii prostej dzieli je od Alty tylko 160 km, to droga wije się wybrzeżem aż przez 400 km. Tromsø jest stolicą norweskiej Arktyki. Centrum ulokowało się na wyspie Tromsø ya, część miasta na innej wyspie – Kvalø ya, a reszta na stałym lądzie, więc topografia miasta jest dość skomplikowana. Miasto jest mieszanką starego i nowego – przy ulicach stoją zarówno piękne drewniane domy pamiętające jego początki, jak i śmiała, nowoczesna architektura, której symbolami są Katedra Arktyczna o trójkątnej fasadzie i budynek oceanarium Polaria, gdzie można podziwiać na żywo bogactwo życia Morza Północnego, a nawet wziąć udział w pokazach akrobacji, gdzie głównymi bohaterami są... foki. Po pokazie, chętni mogą pod okiem treserów nakarmić foki rybami i zasłużyć sobie na dodatkową sztuczkę w podzięce.

 

Pulsujące niebo


Bez względu na to, które z miast wybierzemy jako bazę wypadową, największe atrakcje znajdziemy na niebie ponad nimi. Zorze polarne, znane też jako światła północy, czy z łaciny Aurora borealis, są zjawiskiem optycznym tworzącym się około 100 km nad powierzchnią ziemi. Powstają w wyniku bombardowania górnej części atmosfery, czyli jonosfery, przez wiatr słoneczny, a więc cząsteczki słońca, które wyrzuca ono w przestrzeń podczas potężnych eksplozji. Jeśli astronomowie zaobserwują takie rozbłyski na Słońcu, to znak, że na dalekiej Północy – o ile pogoda dopisze – zapowiada się kolorowe widowisko. Przez całą zimę organizowane są wieczorne wycieczki w miejsca, z których najlepiej obserwować zorze, zwykle daleko poza miastem, gdzie nie występują tzw. zanieczyszczenia światłem, czyli jest po prostu ciemno.

 

Norwegia
Fot. EastNews

 

Zwykle takie wypady poprzedzone są krótkim kursem fotografowania zórz, co jest o tyle ważne, że obserwowane gołym okiem nie są aż tak atrakcyjne, jak zatrzymane w kadrze aparatu. Mają barwy bledsze niż na zdjęciach, a wręcz są czasem ledwo widoczne i nawet przewodnicy pomagają sobie robieniem zdjęć, dzięki którym mogą się upewnić, że spektakl nadchodzi. Kiedy jednak zorza się pojawi, można ją obserwować dopóki zimno nie odbierze przyjemności patrzenia w niebo. Zielone smugi na niebie wyglądają jak z innej planety, poruszają się, pulsują, znikają i pojawiają się na nowo.

 

Zimą na Lofotach


Najpiękniejsze wyspy północy Norwegii przeżywają oblężenie turystów latem. Zimą jest pusto i sennie, za to ludzie są bardziej niż zwykle przyjaźni, mają więcej czasu i ochoty na rozmowy. Gdy za oknem szaro i ciemno, a postrzępione szczyty gór przyprószone są śniegiem, zaczyna się tu sezon na dorsza. Rybacy wypływają na morze i wracają z pełnymi sieciami. Na początku stycznia kończy się noc polarna i wszechobecne stojaki do suszenia ryb z wolna zapełniają się wiszącymi rybami. Tak powstaje sztokfisz będący wizytówką wysp.

 

Oczywiście można się zajadać świeżym dorszem, a zapewniam, że taki prosto z wody, smakuje zupełnie inaczej niż ten, którego kupuje się w sklepach. Problem tylko w tym, że zimą większość restauracji jest zamknięta, więc trzeba się trochę nachodzić, żeby znaleźć kucharza chętnego do usmażenia ryby. Cóż, zawsze zostaje możliwość spróbowania steka z renifera, choć to należy raczej potraktować jako egzotyczną ekstrawagancję, a nie rozkosz dla podniebienia. Samo pojawienie się słońca jest świętowane na całej Północy, choć w Alta czy Tromsø nieco później niż na Lofotach. Dzieciaki wychodzą ze szkoły z papierowymi słonecznikami i wypatrują pierwszych tego roku promieni.

 

Zorza polarna w Norwegii
Fot. EastNews

 

Lód pod nogami i nad głową


Tym razem dzień upłynął pod znakiem huczących silników skuterów śnieżnych, które z zawrotną prędkością wspinały się na kolejne przełęcze i śmigały wzdłuż zaśnieżonych dolin. Adrenalina osiągnęła poziom trudny do opanowania. Wreszcie garaż, a właściwie śnieżna grota, pełniąca rolę garażu. To jednak tylko przedsmak tego, co jest gwoździem programu. Lodowy hotel. Wykuty w bryłach lodu, jednorazowy, co roku powoływany do życia jesienią, by zniknąć w promieniach wiosennego słońca. Wewnątrz lodowy bar, lodowe łoża przykryte skórami reniferów, lodowa kaplica, lodowe rzeźby dla ozdoby... Lodowi bohaterowie wikińskich sag i chrześcijańscy święci. Atmosfera jak z bajki o Królowej Śniegu, ale to się dzieję naprawdę. Przyjemność nocowania w takim hotelu to wydane około 150 dol. za mały pokój. Do whisky z lodem trzeba dopłacić.

 

Tekst Dariusz Raczko

 

TAGI #Norwegia
18-24 KWIETNIA
szaleństwo zakupów
-20% na całą kolekcję Doctor Nap
-20% na całą kolekcję Doctor Nap
Rabat dotyczy całej kolekcji d... więcej»
Zobacz
+
-20% na całą kolekcję Doctor Nap
Online

Rabat dotyczy całej kolekcji dostępnej na www.doctornap.com i łączy się z innymi promocjami. Szczegóły na stronie www.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Zobacz
Rabat do -25% na produkty Clarins!
Rabat do -25% na produkty Clarins!
Rabat -20% przy zakupach produ... więcej»
Kod rabatowy:CLARINS2024
Zobacz
+
Rabat do -25% na produkty Clarins!
Online

Rabat -20% przy zakupach produktów za min. 99 zł. Rabat -25% przy zakupach za min. 299 zł. Rabat nalicza się po wpisaniu kodu promocyjnego: CLARINS2024. Rabat nie dotyczy produktów z linii Precious. Kod promocyjny działa do 25.04.2024 do godz. 7:00. Szczegóły na stronie www.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:CLARINS2024
Zobacz
-20% na wybrane produkty
-20% na wybrane produkty
Rabat 20% na produkty do pielę... więcej»
Kod rabatowy:SZALENSTWO
Zobacz
+
-20% na wybrane produkty
Online
Stacjonarnie

Rabat 20% na produkty do pielęgnacji twarzy skłonnej do niedoskonałości. Oferta obejmuje wybrane produkty z linii Calendula, Clearly Corrective oraz Anti-Blemish. Rabat dostępny w sklepach stacjonarnych i na kiehls.pl. Szczegóły u sprzedawcy i na stronie www.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:SZALENSTWO
Zobacz
Do -70% na wybraną ofertę
Do -70% na wybraną ofertę
Rabat do 70% na wybraną ofertę... więcej»
Kod rabatowy:SZZ2024
Zobacz
+
Do -70% na wybraną ofertę
Online

Rabat do 70% na wybraną ofertę bielizny i dodatków dostępną na intymna.pl. Szczegóły na stronie. 

Najniższa cena produktu ze zdjęcia z 30 dni przed obniżką - 149,99 zł.  

Cena produktu po zastosowaniu rabatu – 89,99 zł

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:SZZ2024
Zobacz
do -30%
do -30%
Rabat do -30% na wybrane produ... więcej»
Kod rabatowy:YAY
Zobacz
+
do -30%
Online

Rabat do -30% na wybrane produkty przy zakupie min 2 sztuk. Szczegóły i oferta dostępne na www.answear.com.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:YAY
Zobacz
Rabat 30%* i prezent**
Rabat 30%* i prezent**
Rabat 30%* od 299 złotych i pr... więcej»
Kod rabatowy:SZALENSTWO24
Zobacz
+
Rabat 30%* i prezent**
Online
Stacjonarnie

Rabat 30%* od 299 złotych i prezent** od 499 złotych w salonach Estēe Lauder oraz na www.esteelauder.pl. *Wykluczenia: linia AERIN, Luxury Collection, Re-Nutriv, zestawy, nowości, produkty mini i przecenione. Nie łączy się z innymi rabatami. **Oferta ważna do wyczerpania zapasów. Szczegóły u sprzedawcy i na stronie www.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:SZALENSTWO24
Zobacz
REKLAMA

Wideo

Bogna Sworowska o pracy w modelingu kiedyś i dziś…

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

FILIP CHAJZER w poruszającej rozmowie wyznaje: „Szukam swojego szczęścia w miłości, w życiu, na świecie…”. GOŁDA TENCER: „Ludzie młodzi nie znają historii. Patrzą do przodu (…). A ja robię wszystko, by ocalić pamięć”, mówi. JAN HOLOUBEK i KASPER BAJON: reżyser i scenarzysta. Czego nie nakręcą, staje się hitem. A jak wyglądają ich relacje poza planem filmowym? MONIKA MILLER od lat zmaga się z depresją i chorobą dwubiegunową, ale teraz za sprawą miłości pierwszy raz w życiu jest szczęśliwa.