Choć szanse na to, że Tomasz Mackiewicz przeżył są bliskie zeru, grupa pakistańskich himalaistów postanowiła wyruszyć na Naga Parbat, by odnaleźć polskiego wspinacza. Wiadomość tę podał na swoim profilu na Facebooku „Pakistan Mountain News”.
Polecamy też: „Gdybyśmy poszli po Tomka Mackiewicza, Revol by umarła’’. Poruszające słowa Adama Bieleckiego o akcji na Nanga Parbat
Wiadomo, kiedy i gdzie odbędzie się pogrzeb Tomasza Mackiewicza!
Uratował się od heroiny. Zabrały go góry. Nieznane fakty z życia Tomasza Mackiewicza
Wyprawa poszukiwawcza po Tomasza Mackiewicza
Szczegóły akcji nie są jeszcze znane, ale na rzeczonym profilu zaznaczono, że grupa ośmiu śmiałków, doświadczonych w zdobywaniu najwyższych szczytów na Ziemi, podejmie próbę odnalezienia Tomasza Mackiewicza na Nanga Parbat. W skład ekipy poszukiwawczej wejdzie m.in. Hassan Jaan, himalaista, który ma na koncie wejście na K2 w 2014 roku.
Warto jednak zaznaczyć, że póki co informacji tej nie potwierdzono, zaś Ali Muhhamad Saltoro z agencji, która pomagała w akcji ratunkowej na Nanga Parbat pod koniec stycznia, wyraził obawy, że takie działanie jest niezwykle ryzykowne. Powód?
- Złe prognozy pogody, co ma przeszkadzać zwłaszcza między 2 i 3 obozem i bardzo utrudnić przejście drogą Kinshofera.
- potrzeba użycia bardzo zaangażowanego sprzętu
- akcja będzie bardzo czasochłonna i droga
- Musi być zaangażowanych co najmniej sześć osób.
Polecamy też: Opinia medyczna dr. Champly’ego: „Zgon nastąpił, kiedy Tomek zasnął i nie odczuwał żadnego bólu’’
Poruszające wyznanie przyjaciela Tomasza Mackiewicza. Czy na himalaiście ciążyła klątwa?
Akcja ratunkowa na Nanga Parbat
Tomasz Mackiewicz i Elisabeth Revol osiągnęli szczyt Nanga Parbat 25 stycznia 2018 roku. Gdy tego dokonali, stan polskiego wspinacza znacznie się pogorszył: prawdopodobnie doznał licznych odmrożeń, oraz miał objawy ślepoty śnieżnej i choroby wysokościowej. Mimo podjęcia decyzji o natychmiastowym zejściu, Francuzka była zmuszona pozostawić Tomasza Mackiewicza w szczelinie na wysokości około 7200 metrów, ponieważ nie był on w stanie samodzielnie schodzić dalej. Sama, dzięki temu, że udało jej się dotrzeć znacznie niżej, na około 6000 metrów, została odnaleziona przez członków ekipy ratunkowej: Adama Bieleckiego i Denisa Urubko. Z powodu pogarszających się warunków atmosferycznych wejście wyżej było niemożliwe, dlatego też Tomasza Mackiewicza nie udało się uratować.
Polecamy też: „Powiedziałam Tomkowi, że przyleci po niego helikopter”. Elisabeth Revol w pierwszym wywiadzie po tragedii na Nanga Parbat
