Po czterech latach remontu swoje podwoje otworzył słynny paryski Ritz. Ten prestiżowy hotel położony przy równie prestiżowym placu Vendome ma już ponad sto lat. W 1898 roku wybudował go szwajcarski przedsiębiorca Cesar Ritz. I od tego momentu hotel cieszył się zasłużoną sławą jednego z najbardziej luksusowych na świecie. Był pierwszą tego typu instytucją w Europie, która posiadała łazienki w pokojach, elektryczność i telefony. Ritz miał też trudną do opisania siłę przyciągania, a wręcz rodzaj niespotykanej hotelowej magii. Wystarczy tylko powiedzieć, że został uwieczniony w powieściach Francisa Scotta Fitzgeralda „Czuła jest noc” i Ernesta Hemingway’a „Słońce też wschodzi”.
Apartament F. Scott Fitzgerald w paryskim hotelu Ritz.
Polecamy też: Kapsuła miłości, kościół, pobudka Cezara i oko. Otwarto najmroźniejszy hotel na świecie.
Upadek domu Ritzów
Ale nic nie trwa wiecznie. Po śmierci syna Cesara Ritza, Charlesa tracący niepostrzeżenie swą świetność hotel sprzedano. Jego nabywcą był w 1979 roku egipski magnat finansowy Mohamed al-Fayed. Nic dziwnego więc, że właśnie w Ritzu we wrześniu 1997 roku jego syn Dodi zjadł ze swoją przyjaciółką, księżną Walii Dianą obiad w Apartamencie Cesarskim. A potem oboje wsiedli do samochodu… w ostatnią podróż.
W 2012 roku Mohamed al-Fayed zamknął hotel by poddać go gruntownej renowacji. Chciał by znowu uchodził za najbardziej luksusową i jednocześnie nowoczesną tego typu instytucję w Europie.
Polecamy też: Co z restauracją w najbardziej luksusowym hotelu w Paryżu zrobił wielki projektant Philippe Starck? Zobaczcie sami!
Całkiem nowy stary Ritz
Jakie zmiany zaszły więc przez cztery lata w hotelu? Większości z nich nie można… zobaczyć. Wymieniono bowiem wszystkie istniejące w budynku instalacje. Zachowano XIX-wieczny francuski wystrój, ale dodano pewne XXI-wieczne akcenty, takie jak szklany sufit nad lobby, który emituje przyjazne, rozproszone światło. Co ciekawe po remoncie liczba pokoi w hotelu uległa… zmniejszeniu. Zamiast 159 jest ich teraz tylko 142. Niektóre po prostu zostały połączone by stworzyć nowe pokaźne apartamenty noszące nazwy: Mozart, Proust i Maria Callas.
Co jeszcze się zmieniło? Oprócz tego, że w hotelu można tak jak dawniej rezerwować apartament, w którym przez lata mieszkała Coco Chanel, teraz dostępne jest również luksusowe spa Chanel. Pojawił się również zimowy ogród z rozkładanym dachem i kilka nowych sklepów w Ritz Galerie. Na szczęście słynny Bar Hemingway nie zmienił się zupełnie.
Czasem obraz mówi więcej niż słowo. Atmosferę nowego Ritza przybliży wam więc najlepiej krótki film, który z okazji jego otwarcia nakręciła amerykańska reżyserka Zoe Cassavetes (córka reżysera Johna Cassavetesa i wspaniałej aktorki Geny Rowlands). Występują w nim aktorka Ana Girardot i znany chociażby z reklam Chanel model Andre Velencoso. Zobaczcie magiczną historię miłośną z Ritzem… w roli głównej!
Apartament Coco Chanel w paryskim hotelu Ritz.
Zobaczcie film, który powstał z okazji otwarcia odmienionego hotelu Ritz.
