Upsss…! Zobaczcie największe modowe wpadki z tegorocznych Oscarów!

Jak co roku gwiazdy bardzo starają się by ich kreacja nie znalazła  się w kategorii „największa modowa wpadka Oscarów”. W tym celu  już parę miesięcy wcześniej zatrudniają uznanych stylistów, a potem… zamieniają ich na innych uznanych stylistów. Oni pozostają w stałym kontakcie z biurami prasowymi największych domów mody. Często jednak w ostatnim momencie uznają, że propozycje konkurencji są o wiele bardziej atrakcyjne i… sami wiecie! Poprawki krawieckie trwają więc do ostatniej chwili. Mimo tych wysiłków, starań oraz nerwów i tak zawsze może zadziałać prawo Murphy’ego. Głosi ono, że jeśli coś może pójść nie tak, to z pewnością pójdzie… W tym roku to okrutne prawo również dało o sobie znać. Nie wierzycie? Zapraszamy do galerii z najgorszymi kreacjami z tegorocznej gali wręczenia Oscarów 2017!

Polecamy też: Jest co podziwiać! Oto najlepsze kreacje z wręczenia Oscarów! Zgadzacie się z moim wyborem?

Priyanka Chopra zabrała ze sobą na Oscary kawałek tektury. A to chyba nie najlepszy dekolt!

Janelle Monae najwyraźniej szykuję się do roli złej królowej. Ale to nie ta bajka!

Suknia Ginnifer Goodwin jest zbyt zabudowana i… zbyt czerwona. Idealnie pasuje na Krwawe Gody w „Grze o tron”.

Teresa Palmer jako… wielka, srebrna kolumna.

Kreacja Sofii Boutella wygląda tak, jakby ktoś odciął jej dół ostrym nożem i przysztukował fragment innej, pierzastej sukni. Obie części nie połączyły się jednak w całość…

To zbyt subtelna kreacja. Nie wytrzymuje konkurencji z wyrazistą urodą Mimi Valdes.

Nicole Sheridan w teatralnych falbanach. Moim zdaniem… zbyt dramatycznych.

Trójkątny postument? Szara góra ozdobiona koronką? Najciekawsze jest jednak to, jak Ava DuVernay zmieściła się w tej kreacji do limuzyny…

Zwiewna sukienka baletnicy? Owszem! Niestety Felicity Jones wygląda w niej jakby nigdy nie miała talii…

Niestety Faye Dunaway wybrała fatalnie. Góra jej kreacji jest w porządku, ale na dole zaczyna się… kompletny odlot! Szkoda!

 Dakota Johnson wybrała złotą kreację Gucci. I z żalem muszę stwierdzić, że nie był to dobry wybór!

Dziwaczna kreacja z przezroczystą peleryną i geometrycznymi zdobieniami u dołu. Nawet sama Darby Stanchfield wygląda na nieprzekonaną!

Tak silny wzór w tak dużej dawce? Temu nie podołała nawet pełna energii Cynthia Erivo.

Cała stylizacja aspirującej modelki Chrissy Teigen jest zwyczajnie pozbawiona klasy. Ale może o to chodziło…

Suknia Brianny Perez na fatalne proporcje. A jej dół zwyczajnie gubi wszelką miarę.

Niejaka Blanka Blanko za sprawą swojego gigantycznego rozcięcia pokazała na Oscarach naprawdę… wszystko! Oszczędzimy wam szczegółów…

Młoda Auli'i Cravalho i… przytłaczająca biała suknia. Dziwaczny element z jej przodu sprawia wrażenie całkowicie przypadkowego.

Partnerka Jamie Dornana, Amelia Warner prezentuje jedną z najbardziej rozłożystych kreacji tegorocznych Oscarów. Niestety trochę przypomina namiot…

Ta czarna suknia zdaje się wprost zsuwać z przeraźliwie chudej Georginy Chapman. Zbyt duża ilość tiulowych falban też nie budzi mojego zachwytu.