Ranita Sobańska nie przykłada wagi do marek. Jeśli jakaś rzecz jej się podoba, po prostu to kupuje. Nieważne, czy ma metkę Ikea, czy powstała w pracowni znanego projektanta. O swoim przestronnym warszawskim apartamencie mówi, że kiedyś był minimalistyczny, a teraz go ociepla. Ranita Sobańska, projektantka i dyrektor kreatywna 4F oraz właścicielka marki RS by Ranita Sobańska, mieszka w nim z rodziną i psem maltańczykiem Kasz Kasz, który, jak się śmieje, „jest biały, dlatego pasuje do wystroju”.
Gdy się wchodzi do apartamentowca, nic nie zapowiada tego, co będzie dalej. Owszem, jest elegancki, niewysoki, otoczony innymi podobnymi budynkami. Ale już od progu mieszkania Ranity Sobańskiej widać, że będzie… inaczej. Szerokie drzwi, inne niż do mieszkań sąsiadów, otwierają się i zamykają same. Zresztą dużo rzeczy w tym domu działa na „jedno dotknięcie”. „Projektuję odzież sportową, gdzie technologia i nowinki technologiczne są bardzo ważne. Dlatego też nie uciekam od tego w domu. Te wszystkie rzeczy po prostu ułatwiają życie. Ale przyznam szczerze, że gdy w trakcie remontu zobaczyłam ilość kabli, byłam przerażona”, opowiada projektantka. Całą opowieść Katarzyny Piątkowskiej o apartamencie Ranity Sobańskiej znajdziecie tylko w najnowszej VIVIE! MODZIE! Już w sprzedaży!
