Kidman, Witherspoon, Hudson... Kto najlepiej wyglądał na tegorocznej gali SAG Awards?
W niedzielny wieczór w Los Angeles po raz 24. przyznano nagrody Gildii Aktorów Ekranowych SAG Awards. Na czerwonym dywanie pojawiło się wiele gwiazd, które w ubiegłym roku najczęściej mogliśmy oglądać na małym ekranie, m. in. Reese Witherspoon, Nicole Kidman, czy Milly Bobby Brown. Zobaczcie ich stylizacje w naszej galerii i sprawdźcie, kto wyglądał najlepiej!
Polecamy też: Nicole Kidman, Amy Adams i inne gwiazdy na gali SAG Awards 2017! Jak prezentowały się tego wieczoru?
A kto został nagrodzony?
Nagrodę za najlepszą rolę męską otrzymał Gary Oldman (za „Czas mroku”), natomiast za najlepszą rolę żeńską Frances McDormand („Trzy billboardy za Ebbing, Missouri”). Alexander Skarsgard i Nicole Kidman otrzymali statuetki za najlepsze występy w filmach telewizyjnych w rolach pierwszoplanowych, z kolei za najlepsze serialowe role została nagrodzona Claire Foy z „The Crown” oraz William H. Macy z „Shameless”.
Reese Witherspoon na gali pojawiła się w pięknej sukni o syrenim kroju projektu Zaca Posena. Ta kreacja idealnie podkreśliła jej smukłą sylwetkę.
Dakota Fanning znana jest ze swojej porcelanowo białej skóry. Kreacja Prady w delikatnie srebrne wzorki jeszcze bardziej to podkreśla, przez co aktorka wygląda dosyć blado.
Brie Larson swoją kreacją wniosła trochę koloru na czerwony dywan. Karnawałowa cekinowa sukienka Gucci od razu zwracała uwagę.
Kreacja Valentino, w której pojawiła się Kate Hudson jest dosyć ryzykowna. Łączy w sobie wiele faktur i wzorów. Oprócz falban, aplikacji w trójkąty, przewiązania w pasie i trenu, mamy jeszcze koronkę. Czy to nie za dużo?
Mandy Moore, czyli aktorka znana nam z kultowej już „Szkoły uczuć” zdecydowała się tego wieczoru na błysk. Wybrała prostą, lejącą kreację Ralpha Laurena w niezwykle wyrazistym kolorze.
Mimo tego, że Elizabeth McLaughlin nie jest popularną aktorką, jej kreacja była jedną z najpiękniejszych na gali SAG Awards. Dodatkowo piękny chłodny odcień sukni wspaniale kontrastował z jej rudymi włosami.
Młodziutka gwiazda, jaką jest znana z serialu Netflixa „Stranger Things” 13-letnia Millie Bobby Brown, wspaniale się prezentowała. Nie decydowała się na poważną kreację, lecz pokazała się w dziewczęcej sukience Calvina Kleina, którą dodatkowo przełamała zwykłymi Conversami. Odpowiednio do wieku, a z klasą.