Niesamowity dyrektor kreatywny domu mody Moschino, Jeremy Scott, tym razem łączy siły z marką UGG. Dlaczego zdecydował się stworzyć autorskie projekty "najbrzydszego obuwia świata" ?
Polecamy też: Viva Las Vegas! Najnowszą kolekcję Jeremy’ego Scotta dla Moschino zainspirowali Cher i… Liberace!
Jeremy Scott i miłość do UGGów
Choć UGGi nie zachwycają wyglądem, przez wielu są nazywane najwygodniejszymi butami jakie kiedykolwiek istniały. Prawdopodobnie po raz pierwszy pojawiły się w okresie I wojny światowej i były używane przez lotników. W latach 60. natomiast spopularyzowali je... surferzy!
Teraz po raz kolejny powracają w wielkim stylu dzięki amerykańskiemu projektantowi mody. Jeremy Scott wyznał WWD, że zakochał się w tym modelu butów podczas surfowania na Hawajach: „Jestem skrytym fanem Uggów. Są takie wygodne i kocham to, jak wyglądają ze slipami albo szortami. Za rzadko noszą je mężczyźni, choć to buty dla surferów. Po przymierzeniu ich na Waikiki kilka lat temu, trafiłem do ich sklepu w The Groove i poczułem, że nie obchodzi mnie co ludzie powiedzą, muszę je kupić”.
Polecamy też: Kiedy śmieci stają się… modą! Ostatni pokaz Moschino był naprawdę prowokujący!
Po oficjalnym ogłoszeniu współpracy Andrea O’Donnell, czyli prezes UGG, powiedziała: „W przeszłości marka wiele razy współpracowała ze znanymi nazwiskami, jednak nie były one tak strategiczne dla rozwoju firmy jak ta. (...) Zawsze podziwiałam Jeremy’ego. To dla nas zaszczyt, że tej jesieni możemy z nim pracować. Efektem naszej kolaboracji jest kolekcja, w której znalazła się nowa, zreinterpretowana wersja naszych ikonicznych butów Classic”.
Nowa limitowana kolekcja kapsułowa UGGów zaprojektowana przez Jeremy'ego Scotta pojawi się w wybranych sklepach 13 września. Znajdziemy ją w Just One Eye, IntermixOnline.com, Serenella, Chuckies i David Lawrence. Scott stworzył aż osiem modeli, które będą dostępne w wersjach dla mężczyzn, kobiet i dzieci. Ceny poszczególnych projektów wahają się od 350 do aż 4700 złotych.
