Kristen Stewart, Lily-Rose Depp, Vanessa Paradis, Keira Knightley, Stella Tennant i Julianne Moore - to muzy Chanel, które sfotografował Karl Lagerfeld, od 30 lat dyrektor artystyczny francuskiego domu mody. Okazja była specjalna: to zapowiedź głośnej wystawy "Mademoiselle Privé", którą wkrótce będzie można oglądać w Londynie.
- To nie jest retrospektywa. To raczej pokazanie twórczości Karla, co nigdy nie zostało zrobione wcześniej, a także odniesienie do historii marki. Od inspiracji Gabrielle "Coco" Chanel do innowacyjnych wzorów Karla - tak o ekspozycji opowiada Amanda Harlech, konsultantka Lagerfelda i jego długoletnia muza.
Stroje, zdjęcia, rysunki, kultowe perfumy Chanel nr 5, a także "Bijoux de Diamants" - kolekcja biżuterii, którą Coco pierwotnie zaprojektowała w 1932 roku, a po latach wróciła na pokazie haute couture Chanel w tym miesiącu - to wszystko będzie można zobaczyć na trzech piętrach Saatchi Gallery w Londynie.
Zdjęcie promujące wystawę "Mademoiselle Privé" w Londynie
Jedną z atrakcji "Mademoiselle Privé" będzie seria portretów zrobionych przez Lagerfelda kilku najpiękniejszym aktorkom na świecie, które są ambasadorkami marki. To one promują wystawę w wideo, które nakręcono w paryskim apartmencie Coco Chanel. Wyjaśniają w nim, dlaczego kochają francuski dom mody. "Imponuje mi to, że Coco dążyła do wolności w sposobie ubierania kobiet" - to słowa Vanessy Paradis. Zaś Julianne Moore, która w tym roku odbierała Oscara w sukni Chanel, ocenia: "To jedyna marka, która doskonale łączy nowoczesność i klasykę".
Drzwi wystawy otworzą się od 13 października do 1 listopada. Wstęp wolny.
