W środowy wieczór, 16 stycznia, księżna Meghan w towarzystwie swojego męża pojawiła się w londyńskiej Royal Albert Hall na wieczornym spektaklu „Totem” wystawianym przez kultowy Cirque du Soleil. Największa rywalka księżnej Kate w wyścigu po tytuł najbardziej stylowej księżnej po raz kolejny podbiła serca Brytyjczyków. Czym? Otóż mimo zaawansowanego już stadium ciąży oraz natłoku obowiązków, wprost olśniewała! Zaledwie kilka godzin po tym, jak odwiedziła siedzibę fundacji dla zwierząt, zdążyła się przebrać i jednym niezwykłym gestem oddać hołd tragicznie zmarłej matce swojego ukochanego.
Stylizacja księżnej Meghan wyeksponowała ciążowe krągłości
Na elegancki i równocześnie romantyczny wieczór, księżna zdecydowała się wybrać projekt w iście karnawałowym stylu. W całości ozdobiona granatowymi cekinami sukienka, pochodziła z atelier francuskiego designera Rolanda Moureta. To właśnie on zasłynął innowacyjnym podejściem do mody. Projektuje bowiem kreacje po to, by dana osoba mogła w spektakularny sposób... ją zdjąć. Owa połyskująca suknia, którą wybrała Meghan, pochodzi z jego najnowszej kolekcji i kosztuje 5595 dolarów, czyli około 21 tysięcy złotych. Dobrała do niej klasyczne czarne szpilki od Stuarta Weitzmana za około 1500 zł oraz satynową kopertówkę Givenchy.
Uwagę mediów jednak zwrócił inny, drobny dodatek, który wiele znaczy dla brytyjskiej rodziny królewskiej. Księżna na prawej ręce miała założoną złotą bransoletkę należącą uprzednio do Lady Di. Jak podaje Daily Star, to właśnie w ten sposób oddała hołd matce księcia Harry'ego i Williama. Co ciekawe, to nie pierwszy raz, kiedy owa bransoletka stanowiła element jej stylizacji. Miała ją na sobie także m. in. podczas wizyty w Australii.
Zobaczcie, jak się prezentowała! Karnawałowa stylizacja przypada Wam do gustu?
Na prawej ręce księżna miała bransoletkę należącą do księżnej Diany.
Trzeba przyznać, że wyglądała olśniewająco!
