MA 4 lutego 2016 13:21
1/7
Justyna Steczkowska, "Viva!" luty 2004
Copyright @Jacek Poremba
1/7

Artystka, ikona stylu, żona, matka i siostra. W tych rolach Justyna Steczkowska wielokrotnie występowała na łamach "Vivy!". W najnowszym numerze  wraz z siostrami opowiada o wyjątkowej relacji, jaka łączy ją z rodzeństwem, niedawno przypomnieliśmy jej zdjęcia z rodziną na wakacjach na Mauritiusie. A czy pamiętacie ją w roli modelki? W lutym 2004 na zdjęciach Jacka Poremby zrobionych na Teneryfie prezentowała najnowsze kolekcje nie tylko polskich projektantów. Wypadła świetnie. Nic dziwnego: ma figurę modelki i słabość do mody.

 

Czy czuje się ikoną stylu? 10 lat później odpowiedziała na to pytanie  w "Vivie!":

Nie. Moda jest jednym z elementów mojej pracy, ale nie jestem jej pasjonatką. Podziwiam tych najlepszych za kreatywność, ale moja kreatywność przejawia się najbardziej w muzyce.

2/7
Justyna Steczkowska, "Viva!" luty 2004
Copyright @Jacek Poremba
2/7

– Ludzie postrzegają Cię jako ikonę stylu.

Nie sądzę, żeby tak było. Myślę, że tyle zdań na mój temat, ile ludzi.

3/7
Justyna Steczkowska, "Viva!" luty 2004
Copyright @Jacek Poremba
3/7

– Co to jest styl według Ciebie?

To zależy, o co pytasz. Można powiedzieć, że ktoś ma styl i klasę, i nie wiązać tego z modą. Generalnie wydaje mi się jednak, że styl to wyraz osobowości człowieka. Mój wizerunek jest częścią mojej pracy, więc musi być zgodny z tym, co czuję, z moim charakterem. Im bardziej wyrażam siebie w mojej pasji, jaką jest muzyka, tym lepiej.

4/7
Justyna Steczkowska, "Viva!" luty 2004
Copyright @Jacek Poremba
4/7

– Jak tworzyłaś swój styl?

Zmieniał się ze mną, dojrzewał, tak jak i ja się zmieniałam w swoim stylu.

(...) Ale mam świadomość tego, że nie jestem w modzie zbyt zaskakująca, czasem nawet przewidywalnie nudna (śmiech), ale uwierz mi, po prostu żal mi czasu na myślenie, w co się ubrać. Poza tym lubię wyglądać kobieco i nie czuję potrzeby zmieniania tego. Moja głowa jest zajęta nieustannie dźwiękami, koncertami, nagraniami. Nie mam czasu tego wszystkiego śledzić, bo nie mogłabym robić muzyki.

5/7
Justyna Steczkowska, "Viva!" luty 2004
Copyright @Jacek Poremba
5/7

– Wychowałaś się w Stalowej Woli. Jak tam ubierały się kobiety?

W Stalowej Woli i w Rzeszowie. To najważniejsze miasta w moim życiu. Tam dorastałam. Ale nie ma co porównywać tamtych czasów do tych, w których żyjemy teraz. Dziś mamy wszystko, wtedy nie mieliśmy nic, oprócz wyobraźni, więc szyłyśmy „kreacje” z każdego ładnego fragmentu materiału, który udało nam się zdobyć. Jak patrzę na zdjęcia z tamtych lat, to muszę przyznać, że wyglądałam dość ekscentrycznie. Ekscentrycznie jak na tamte czasy i mój wiek. Nosiłam się z lekka dekadencko. Długie, czarne peleryny, kapelusze, meloniki zdobyte na starych targach. Z guzików odrywanych z eleganckich babcinych ubrań i rzeczy przysyłanych od ciotki z Australii robiłyśmy biżuterię.

6/7
Justyna Steczkowska, "Viva!" luty 2004
Copyright @Jacek Poremba
6/7

– Jesteś niewolnicą wizerunku scenicznego? Zawsze „zrobiona”. Nigdy w dresie, na luzie.

Dlaczego mylisz niewolę z byciem sobą? Mój luz to szpilki i kobiecość. Dres jest do ćwiczeń, ale nawet dres oryginalnie uszyty i zestawiony ze szpilkami potrafi wyglądać sexy (śmiech).

– Ale nie można przyłapać Cię w dresach, jak skaczesz po mleko?

Nie, nie można, bo ja się tak nie ubieram i nie piję mleka. Od dziecka miałam na tym punkcie przysłowiową szajbę. Mam takie śmieszne zdjęcie z dzieciństwa. Była u nas komunia i miał przyjść fotograf. Dzieci wystrojone czekały na niego, ale po godzinie im się znudziło i poszły się bawić. Tylko ja jedna siedziałam i czekałam w tym sweterku od cioci z Australii, białym z granatowymi lampasami i sześcioma złotymi guzikami. Kiedy w końcu pojawił się fotograf i zrobił zdjęcie, dzieci były spocone i umorusane, tylko ja stałam w ubranku czyściutka i uczesana (śmiech). To jedno z moich ulubionych zdjęć. Śmieszy mnie na nim moje „ja” i wzrusza jednocześnie.

7/7
Justyna Steczkowska, "Viva!" luty 2004
Copyright @Jacek Poremba
7/7

- Na co dzień kto Cię ubiera?

Nikt, przecież nie jestem królową i ubieram się sama (śmiech). Po prostu wstaję rano, patrzę na ten rząd ciuchów, które wiszą na wieszakach, i wzdycham, jak większość kobiet: „Cholera, nie mam się w co ubrać”. To takie typowe dla nas. Oczywiście mam się w co ubrać, tylko potrzebuję trochę wyobraźni, a panna wyobraźnia śpi dłużej ode mnie i budzi się po dziewiątej!

18-24 KWIETNIA
szaleństwo zakupów
-20% na wszystko
-20% na wszystko
Rabat 20% na cały asortyment d... więcej»
Kod rabatowy:WIOSNA20
Zobacz
+
-20% na wszystko
Online
Stacjonarnie

Rabat 20% na cały asortyment dostępny na naoko-store.pl, w butiku w Poznaniu (Posnania),  Warszawie (Elektrownia Powiśle) oraz Łodzi (Manufaktura). Szczegóły u sprzedawcy i na stronie www.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:WIOSNA20
Zobacz
Twoja ulubiona biżuteria teraz -20%
Twoja ulubiona biżuteria teraz -20%
Skorzystaj z rabatu i kup wyją... więcej»
Kod rabatowy:SZALENSTWO
Zobacz
+
Twoja ulubiona biżuteria teraz -20%
Online
Stacjonarnie

Skorzystaj z rabatu i kup wyjątkową biżuterię w doskonałej cenie. Z hasłem “SZALENSTWO” -20% na autorskie wyroby ze srebra i srebra złoconego oraz apaszki. Promocja obowiązuje na www.umiar.pl (wpisz kod podczas finalizacji zakupów), a także w butiku stacjonarnym marki na warszawskiej Saskiej Kępie. Szczegóły w butiku i na stronie.  

Najniższa cena apaszki ze zdjęcia z 30 dni przed obniżką - 455 zł.  

Cena produktu po zastosowaniu rabatu – 364 zł 

Najniższa cena kolczyków ze zdjęcia z 30 dni przed obniżką - 885 zł 

Cena produktu po zastosowaniu rabatu - 708 zł

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:SZALENSTWO
Zobacz
-40% przy zakupach za min. 50 zł
-40% przy zakupach za min. 50 zł
Skorzystaj z kodu WIOSNA40 i o... więcej»
Kod rabatowy:WIOSNA40
Zobacz
+
-40% przy zakupach za min. 50 zł
Online

Skorzystaj z kodu WIOSNA40 i otrzymaj 40% zniżki na produkty nieprzecenione, oznaczone tym kodem na eveline.pl/skorzystaj-z-promocji przy zakupach za min. 50 zł. Oferta ważna tylko na eveline.pl w dniach 18-24.04.2024. Kody rabatowe nie łączą się. Szczegóły na stronie.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:WIOSNA40
Zobacz
25% przy zakupach za min. 199,99 zł
25% przy zakupach za min. 199,99 zł
Wprowadź kod na stronie www.to... więcej»
Kod rabatowy:30SZALONE
Zobacz
+
25% przy zakupach za min. 199,99 zł
Online
Stacjonarnie

Wprowadź kod na stronie www.topsecret.pl/ona lub pokaż go w jednym z ponad 100 sklepów stacjonarnych i skorzystaj z oferty. Szczegóły u sprzedawcy i na stronie www.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:30SZALONE
Zobacz
-20% na wybrane produkty
-20% na wybrane produkty
Rabat 20% na kolczyki oraz akc... więcej»
Kod rabatowy:SZALENSTWO24
Zobacz
+
-20% na wybrane produkty
Online
Stacjonarnie

Rabat 20% na kolczyki oraz akcesoria przy zakupach za min. 299 zł. Rabat 20% na zegarki do 8 000 zł. Szczegóły w salonach i na wkruk.pl

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:SZALENSTWO24
Zobacz
-20% przy zakupach za min. 100 zł
-20% przy zakupach za min. 100 zł
Rabat 20% dla wszystkich klien... więcej»
Kod rabatowy:SZALENSTWO20
Zobacz
+
-20% przy zakupach za min. 100 zł
Online
Stacjonarnie

Rabat 20% dla wszystkich klientów przy zakupach za min. 100 zł. Oferta obowiązuje w sklepach stacjonarnych oraz na www.tezenis.com, nie łączy się z innymi promocjami. Szczegóły w sklepach i na stronie.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:SZALENSTWO20
Zobacz
REKLAMA

Wideo

Bogna Sworowska o pracy w modelingu kiedyś i dziś…

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

FILIP CHAJZER w poruszającej rozmowie wyznaje: „Szukam swojego szczęścia w miłości, w życiu, na świecie…”. GOŁDA TENCER: „Ludzie młodzi nie znają historii. Patrzą do przodu (…). A ja robię wszystko, by ocalić pamięć”, mówi. JAN HOLOUBEK i KASPER BAJON: reżyser i scenarzysta. Czego nie nakręcą, staje się hitem. A jak wyglądają ich relacje poza planem filmowym? MONIKA MILLER od lat zmaga się z depresją i chorobą dwubiegunową, ale teraz za sprawą miłości pierwszy raz w życiu jest szczęśliwa.