Księżna Diana, 19.11.1983 rok
Fot. Len Trievnor/Daily Express/Hulton Archive/Getty Images
Królewskie życie

Podczas małżeństwa cierpiała na bulimię, z której wyleczyła się po rozwodzie. Kucharz księżnej Diany zdradza, co lubiła

„Odżywiała się zdrowo i unikała czerwonego mięsa. Jednak gdy chłopcy byli w domu, jadła to, co oni"

Weronika Bruździak-Gębura 21 listopada 2022 19:41
Księżna Diana, 19.11.1983 rok
Fot. Len Trievnor/Daily Express/Hulton Archive/Getty Images

W trakcie trwania małżeństwa z ówczesnym księciem Karolem, księżna Diana zmagała się z zaburzeniami odżywiania i cierpiała na bulimię. Jednak po rozwodzie w 1996 roku zdecydowanie odżyła. Wówczas minęły także jej problemy ze zdrowiem. Lady Di wciąż dbała o sylwetkę, ale czasami pozwalała sobie na pewne odstępstwa... Szef kuchni, który przez lata dla niej gotował, a wcześniej przez jedenaście lat był kucharzem królowej Elżbiety II, Darren McGrady, opowiedział o kulinarnych upodobaniach królowej ludzkich serc.

Co lubiła jeść księżna Diana?

„Odżywiała się zdrowo i unikała czerwonego mięsa. Jednak gdy chłopcy byli w domu, jadła to, co oni: kurczaka, ryby albo nadziewane warzywa”, powiedział Darren McGrady w wywiadzie dla „Hello Magazine”. I dodał: „Gdy zacząłem dla niej pracować, powiedziała: „Chciałabym, żebyś zajął się tłuszczem, a ja zajmę się węglowodanami na siłowni”. Dlatego dania, takie jak mus z pomidorów, który uwielbiała, robiłem w wersji bez tłuszczu, powiedział McGrady. „Po chleb sięgała tylko od święta. Miała jednak słabości, wśród których była czekolada. Księżna uwielbiała dwa desery: mus czekoladowy oraz pudding maślany”, zdradził McGrady.

Co jadła Diana, gdy odwiedzali ją synowie?

Jakie podejście miała do odżywiana synów, księcia Williama i księcia Harry'ego, którzy jak większość dzieci nie przepadali za zdrowymi przekąskami i warzywami?

Nie była surową matką. Pozwalała im być tym, kim byli: młodymi chłopcami. Zawsze toczyła wojny z ich nianią, która zmuszała ich do jedzenia tego, co było im serwowane. Księżna zawsze powtarzała, że gdy jej dzieci są z nią, będą jadły to, na co mają ochotę. „Jeśli chcą nadziewane ziemniaki i smażonego kurczaka, to go dostaną”, mawiała. Była zdecydowanie bardziej zrelaksowana w tej materii niż ich niania, powiedział Darren McGrady.Można powiedzieć, że ich rozpieszczała. Zajadali się czekoladą i deserem banana flan z bananem, czekoladą, karmelem i bitą śmietaną w roli głównej. Chcieli pizzę, burgery albo spaghetti z klopsikami? Zawsze je dostawali”, powiedział były kucharz Diany.

A jakie zwyczaje panowały podczas wspólnych posiłków u mamy w domu? William, Harry i Diana siadali do stołu zawsze o 18:30. „Jedzenie stało na kredensie i obsługiwali się sami, w przeciwieństwie do tego, jak byli traktowani w pałacu, gdzie serwowano im każdy posiłek”, opowiadał. Dodał, że gdy księżna była sama w domu, jadała przy kuchennym stole albo zasiadała z tacą przed telewizorem.

Czytaj też: Elżbieta II była potomkinią… londyńskiego hydraulika? Tajemnica przodka królowej

Księżna Diana, książę William i książę Harry, 30.03.1993, Austria
Fot. Julian Parker/UK Press via Getty Images

Księżna Diana, książę William i książę Harry, 30.03.1993, Austria

Zamiast kolacji, księżna Diana wolała lunche

McGrady zdradził też, że księżna nie lubiła wystawnych kolacji i zdecydowanie preferowała lunche. „Nie lubiła ich, bo zazwyczaj wstawała o szóstej albo siódmej rano, a takie kolacje trwały do późna. Drugim powodem były media. Mówiła: „Nie mogę zaprosić mężczyzny na kolację, bo gdy gazety się o tym dowiedzą, będę miała kłopoty z powodu plotek, tłumaczył McGrady.  

Zobacz także: Historia Windsorów w budzącym emocje serialu. Na czym polega fenomen „The Crown”?

Księżna Diana podczas wizyty w Japonii, 12.05.1986 rok
Fot. John Shelley Collection/Avalon/Getty Images

Księżna Diana podczas wizyty w Japonii, 12.05.1986 rok

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Kocha muzykę, ale już podważano jej sukcesy. Córka Aldony Orman o cieniach posiadania znanego nazwiska

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

MARCELA I MICHAŁ KOTERSCY: w styczniu powiedzieli sobie „tak”, ale to niejedyna rewolucja w ich życiu. KATARZYNA ŻAK: o tym, co jest jej największym szczęściem i czego najbardziej żałuje. ANDREA CAMASTRA: dla zdobywcy gwiazdki przewodnika Michelin gotowanie jest jak teatralny spektakl. ALDONA ORMAN Z CÓRKĄ IDALIĄ w rozmowie pełnej metafizyki, ale też zwykłej codzienności. SWIFT, CYRUS, EILISH, GOMEZ, DUA LIPA: idolki zbiorowej wyobraźni.