Walka o sprawiedliwość po latach czy bezpardonowy atak na reżysera? Roman Polański oskarżony o molestowanie 10-letniego dziecka!

Amerykański wymiar sprawiedliwości nie odpuszcza Romanowi Polańskiemu. Mimo przedawnienia policja w Los Angeles bada zarzuty, które zostały postawione reżyserowi. W 1975 roku Polak miał dopuścić się molestowania 10-letniego dziecka! 

Zobacz też: Kolejna kobieta oskarża Romana Polańskiego o gwałt!

Historia Marianne Barnard

Choć osiągnął sukces na całym świecie, wszyscy mówią o skandalach z jego udziałem. Roman Polański po raz kolejny musi zmierzyć się z demonami przeszłości, które nie dają mu spokoju. Kolejna kobieta oskarża Romana Polańskiego molestowanie seksualne. Marianne Barnard podzieliła się z Internautami swoją historią na Twitterze. Kalifornijska artystka odważyła się po latach opowiedzieć o doświadczeniach z dzieciństwa  po tym, kobiety przerwały milczenie w związku z przestępstwami na tle seksualnym Harvey’a Weinsteina. W efekcie producent został wyrzucony z Amerykańskiej Akademii Filmowej. Kobieta domaga się, by Polańskiego spotkał podobny los. 

Po jej wyznaniu, w mediach znów zawrzało. Kilka dni temu dziennikarze z całego świata opisują kolejną historię ofiary Romana Polańskiego. Marianne Barnard miała w 1975 roku miała 10 lat. „Roman Polański fotografował mnie nagą i w futrze na plaży w Malibu. Miałam 10 lat. Potem zrobił więcej. Koniec z tym”, napisała na swoim Twitterze.

Co pamięta z tego dnia? Dziewczynka została zabrana przez mamę na plażę. Była w kostiumie kąpielowym. Mama Marianne zgodziła się, gdy Roman Polański zapytał, czy może zrobić dziesięciolatce kilka zdjęć. Od lat marzyła o tym, by córeczka zrobiła karierę w modelingu. Lepszej sytuacji nie mogła sobie wymarzyć. Dziewczynka wypełniała wszystkie polecenia reżysera. Nie protestowała nawet wtedy, gdy poprosił, by zdjęła górę od bikini.

„Zrobiłam to, bo nie miałam z tym problemu. Ale potem chciał, żebym zdjęła też majtki. Poczułam się źle. Wtedy zorientowałam się, że mamy nie ma. Nie wiem, gdzie poszła, nie zauważyłam tego, jak odchodziła, ale już jej tam nie było. Potem mnie molestował”, wyznała dziś 52-letnia kobieta w rozmowie z „The Sun”.

Dwa lata później reżyser został skazany przez amerykański wymiar sprawiedliwość za gwałt na nieletniej.

Przypominamy, że  Marianne Barnard nie jest pierwszą kobietą, która oskarża Romana Polańskiego o gwałt. Kim są ofiary reżysera? 

Przeczytaj też: Roman Polański śmieje się z feministek i tęskni za latami 60. Reżyser kończy 84 lata!

W 1977 r. Samantha Geimer, kiedy miała zaledwie 13 lat, oskarżyła Romana Polańskiego o gwałt w domu Jacka Nicholsona w Los Angeles. „Jeśli miałabym wybierać między zeznaniami a ponownym gwałtem, wybrałabym to drugie’’, wyznała Geimer po latach. Kobieta twierdzi że, przeprosiny Polańskiego, które otrzymała w 2009 r., są wystarczające dla jej rodziny. „Chcę, żebyś wiedziała, jak bardzo jest mi przykro, że tak bardzo zmieniłem twoje życie’’, napisał reżyser.

Zobacz też: Roman Polański śmieje się z feministek i tęskni za latami 60. Reżyser kończy 84 lata!

Przeczytaj też: Quentin Tarantino opowie o brutalnym morderstwie żony Romana Polańskiego i innych zbrodniach sekty Mansona

Charlotte Lewis przyznała się publicznie, że gdy miała 16 lat, Roman Polański zwabił ją do swojego apartamentu w Paryżu i zmusił do uprawiania seksu. Do gwałtu miało dojść w trakcie zdjęć do filmu „Piraci’’. „Nie chciałam z nim spać, on miał wtedy ponad 50 lat i był dla mnie obrzydliwy’’, wyznała Lewis w wywiadzie dla brytyjskiej gazety „The Mail on Sunday’’.

Zobacz też: Roman Polański śmieje się z feministek i tęskni za latami 60. Reżyser kończy 84 lata!

Przeczytaj też: Quentin Tarantino opowie o brutalnym morderstwie żony Romana Polańskiego i innych zbrodniach sekty Mansona

Przez lata tajemnicza kobieta, Robin M., milczała na temat zbrodni popełnionej przez Polańskiego. Reżyser miał ją zgwałcić w 1973 r., kiedy miała 16 lat. Dlaczego nie wypowiadała się na ten temat przez blisko cztery dekady? W rozmowie z mediami wyznała, że nie chciała, żeby jej ojciec dowiedział się o tym zdarzeniu.

Zobacz też: Roman Polański śmieje się z feministek i tęskni za latami 60. Reżyser kończy 84 lata!

Przeczytaj też: Quentin Tarantino opowie o brutalnym morderstwie żony Romana Polańskiego i innych zbrodniach sekty Mansona

Była niemiecka aktorka, Renate Langer, w rozmowie z „The Times’’ wyznała, że gdy miała 15 lat, została zgwałcona przez Polaka. Dlaczego skrywała ten sekret przez tyle lat? 

Renate Langer o Romanie Polańskim

„Czułam się zawstydzona, a moja matka doznałaby zawału’’, powiedziała Langer w rozmowie z brytyjskim dziennikiem. Wszyscy jednak zdają sobie pytanie, dlaczego aktorka, która przez lata ukrywała tę tajemnicę, dopiero teraz zaczęła o niej opowiadać. Niektórzy twierdzą, że komuś bardzo zależy na kompromitacji Polańskiego. Nie jest to pierwsza sytuacja, kiedy osoba — kilkadziesiąt lat po domniemanym przestępstwie — zaczyna o nim opowiadać.

Langer twierdzi, że została zgwałcona przez Polańskiego dwukrotnie. Za drugim razem sytuacja miała miejsce na planie filmowym. Aktorka wspomina, że próbowała się bronić przed reżyserem, jednak nie udało się jej go powstrzymać. Prawnicy artysty nie komentują doniesień mediów.

Zobacz też: Kolejna kobieta oskarża Romana Polańskiego o gwałt!