Czy wnuczek Zbigniewa Wodeckiego zostanie aktorem? Wszystko na to wskazuje! Jak się okazuje 14-letni Leo Stubbs po ostatnim sukcesie na deskach teatru nie zrezygnował z aktorstwa. Nastolatek właśnie dostał angaż w filmie. Gdzie i kiedy go zobaczymy?
Wnuczek Wodeckiego aktorem
O Zbigniewie Wodeckim głośno się zrobiło, gdy miał 18 lat! Muzyk akompaniował wtedy Ewie Demarczyk, a cztery lata później debiutował już jako piosenkarz na festiwalu w Opolu. Świetny występ i ciężka praca otworzyły mu niejedne drzwi. Był on genialnym muzykiem, którego wspominać będziemy latami.
Wodecki był nie tylko wspaniałym ojcem, ale również i dziadkiem. Kochał swojego wnuczka Leo, którego z chęcią obserwował na scenie, bo chłopiec interesował się aktorstwem! Gdy miał 11 lat dostał tytułową rolę w musicalu Mały Lord w Operze Krakowskiej, a trzy lata później wystąpił w spektaklu Tajemniczy ogród w krakowskim Tetarze Bagatela.
„Leo uwielbia to robić. Widziałemgo na scenie i jest bardzo fajny. Czuję, że on pójdzie w tym kierunku. Chyba urodził się do tego, bo wchodzi na plan i nie trzeba go ustawiać. Jest skromny, cichy i małomówny”, mówił kilka lat temu Wodecki.
Jak się okazuje, Leo Stubbs w tym roku dostał jedną z głównych ról w nowym filmie Dzień czekolady, który zaprezentowano niedawno na festiwalu filmowym w Gdyni. Chłopiec zagrał u boku Julii Odzimek, Marka Bukowskiego, Witolda Dębickiego, czy... Tomasza Kota.
Film opowiada o przygodach Moniki i Dawida, którzy poznają magiczny świat, w którym żyją pożeracze czasu. Czy uda im się cofnąć czas i uciec przed wiedźmą? Odpowiedź na to pytanie poznamy dopiero wiosną przyszłego roku. Dzień czekolady otrzymał już dwie nominacje do Złotego Pazura i w Konkursie Pełnometrażowych Debiutów Fabularnych. My z pewnością wybierzemy się do kina. A wy?
