Odkąd w maju 2017 roku Tomasz Karolak i Violetta Kołakowska ogłosili swoje rozstanie, jak bumerang powracają plotki o ich powrocie do siebie. Nic dziwnego, spodziewano się raczej ślubu pary, a doszło do jednego z większych rozstań w polskim show-biznesie.
Koniec plotek o związku Tomasza Karolaka i Violetty Kołakowskiej
Oboje zapewniali, że decyzja, którą podjęli była przemyślana i dojrzała, wciąż najważniejsze jest dla nich jednak dobro ich dzieci – 11-letniej Leny i pięcioletniego Leona. W międzyczasie aktora łączono z innymi kobietami, teraz jednak rozwiał on wszelkie wątpliwości i szczerze oznajmił, że nie jest w żadnym związku. „Jestem singlem. To wygląda, jakbym szukał miłości, ale ja niczego nie szukam, samo do mnie przychodzi”, powiedział w rozmowie z Super Expressem. „Nasze drogi się rozeszły, to nie była moja decyzja”, dodał pytany o Violettę Kołakowską.
Jestem singlem. To wygląda, jakbym szukał miłości, ale ja niczego nie szukam, samo do mnie przychodzi.
Deklaracja Tomasza Karolka ma ostatecznie uciąć wszelkie spekulacje o powrocie pary do siebie. Kilka dni temu także była partnerka aktora dała do zrozumienia, że ich związek jest definitywnie zakończony. Jej wyznanie na Instagramie wywołało duże poruszenie, kiedy przyznała, że prawdopodobnie chodzi na terapię, aby poradzić sobie z zakończeniem pewnego etapu w życiu.
Byli partnerzy wciąż jednak często spotykają się ze sobą, spędzają wspólnie wakacje i Święta. Chcą, by ich dzieci wiedziały, że zawsze mogą liczyć na oboje rodziców.
Burzliwy związek Tomasza Karolaka i Violetty Kołakowskiej trwał ponad 10 lat, od 2006 roku do wiosny 2017 roku. Przez długi czas aktor deklarował, że unika zobowiązań i poważnych deklaracji, zaś modelka cierpliwie to znosiła. Wszystko zmieniło się w 2016 roku, gdy gwiazdor, pytany o ślub, odpowiadał, że jak najbardziej bierze taką opcję wraz ze swoją wybranką pod uwagę. W maju 2017 roku wyszło jednak na jaw, że podjęli decyzję o rozstaniu.
