Autorytet, mentorka i najważniejsza kobieta w jego życiu – mama Michała Szpaka była dla niego wszystkim. Niestety, trzy lata temu zmarła, co było dla młodego wokalisty niewyobrażalną traumą. Po jej śmierci wycofał się na jakiś czas z życia publicznego. Dlaczego? Zdradził to w niedawnym wywiadzie, którego udzielił VIVIE!.
Relacja Michała Szpaka z mamą
„To było jak odcięcie pępowiny. Nagle zmieniło się całe moje życie. Przez to, że wiele lat mieszkała za granicą, wydaje mi się, że ona nadal tam jest. Mam wrażenie, że w każdej chwili mogę wsiąść w samolot i ją odwiedzić. Później uświadamiam sobie, że jej po prostu nie ma”, zwierzył się poruszony wokalista w wywiadzie.
Mama Michała Szpaka, gdy miał zaledwie 10 lat, opuściła Polskę i wyjechała do Włoch, by tam pracować. W tym czasie przyszłym gwiazdorem i trójką jego rodzeństwa: starszym bratem Damianem, starszą siostrą Marleną oraz młodszą siostrą Ewą opiekował się ojciec.
Pochodzący z Jasła wokalista odwiedzał swoją mamę na południu Europy w każde wakacje. Rozstania były dla niego bardzo trudne, co wielokrotnie podkreślał w wywiadach.
„Strasznie przeżyłem wyjazd mamy. Płakałem przez pięć kolejnych lat. Jak do niej jechałem, to nigdy nie mogłem się z nią rozstać. Nawet tańczyliśmy w deszczu ze szczęścia”, zdradził w jednym z wywiadów.
Mama była również kimś, kto wpoił mu najważniejsze życiowe zasady.
„Gdyby była złym rodzicem, mógłbym się od tego szybko odciąć. Mama pozostała dla mnie wielką inspiracją. Była, jest i będzie najważniejszą kobietą w moim życiu. I nic tego nie zmieni. Przekazali mi z tatą bardzo dużo wartości. Na pewno jestem uparty jak ona”, zapewnił w rozmowie z Damianem Dudą.
Śmierć mamy Michała Szpaka
Mama Michała Szpaka zmarła 9 marca 2015 roku po długiej i ciężkiej chorobie. Gdy trzy miesiące później wokalista odbierał w Opolu nagrodę za SuperPremierę, zadedykował ją właśnie jej. Podobnie jak debiutancką płytę „Byle być sobą”, wydaną w listopadzie 2015 roku.
W naszej galerii przypominamy rodzinne zdjęcia Michała Szpaka z jego mamą.
