poród
Fot. Adobe Stock
O TYM SIĘ MÓWI!

Poród domowy, poród lotosowy… Kobiety w Polsce rodzą tak jak chcą!

Czy wiesz, co to jest „dom narodzin”?

10 lutego 2019 08:49
poród
Fot. Adobe Stock

Trudno w to uwierzyć, ale przez całą historię ludzkości kobiety rodziły dzieci w domach. Tak było jeszcze w 40. i 50. latach zeszłego wieku. Potem ciąża zaczęła być traktowana jak choroba i szpitale stały się koniecznością. Dziś wiele kobiet decyduje się na poród domowy. Dlaczego to robią?

„Miałam traumę po urodzeniu Michała”, wspomina w VIVIE! Agnieszka Maciąg. „Po porodzie natychmiast mi go zabrano i przywożono tylko na karmienie. Syn leżał za szybą i płakał, a ja nie mogłam wziąć go na ręce i przytulić”. Dlatego córkę zdecydowała się urodzić w domu. „Oboje z Robertem wracamy do momentu, kiedy rodziła się Helenka, jak do najpiękniejszych chwil w życiu. To było mistyczne doznanie. Dziecko urodziło się spokojne i piękne”.

Szaleni i nieodpowiedzialni?

W Holandii co trzecie dziecko przychodzi na świat w domu. W Polsce rocznie raptem ponad sto. Kobiety nie wiedzą, że mogą rodzić same, albo się boją. Przecież od lat świat medyczny przekonuje je, że bez szpitala i doktora nie dadzą sobie rady. „Niektórzy na wieść, że chcemy rodzić w domu mówili nam, że jesteśmy szaleni i nieodpowiedzialni”, przyznaje Agnieszka Maciąg. Ale to nieuzasadnione lęki. Porody domowe pod opieką położnej są bardzo bezpieczne.

„Krąży wiele mitów wokół porodów domowych. Odsetek powikłań jest jednak bardzo niski, poród w domu przy prawidłowej kwalifikacji i prowadzeniu jest równie bezpieczny jak w szpitalu”, mówi w Gazecie Wyborczej Maria Romanowska, położna ze stowarzyszenia Dobrze Urodzeni. „Aby poród mógł odbyć się w domu, kobieta musi być całkowicie zdrowa. Powinna przyjść na minimum dwie wizyty u położnej przed porodem oraz wykonać wszystkie zlecone przez nią badania. Musi też być świadoma, że nawet wzięcie paracetamolu na ból głowy może spowodować powikłania”. Koszt domowego porodu to ponad trzy tysiące złotych. Niestety, NFZ nie chce tego finansować, choć ustawa mówi, że to kobieta może wybrać sposób porodu.

Zaufanie i miłość

Kobiety decydują się na poród domowy, gdy czują, że poród to intymna chwila, podróż, którą chcą odbyć same lub z towarzyszeniem bliskich osób. Szpital ze swoimi zastrzykami, inwazyjnymi badaniami, ostrym światłem i nieczułym personelem utrudnia wejście w odmienny stan świadomości. Przeszkadza odkryć w sobie pradawną umiejętność rodzenia, którą każda kobieta ma zakodowaną w tzw. gadzim mózgu - najstarszej części układu nerwowego.

Justyna Masella-Praszyńska wspomina swój poród na stronach portalu Dobrze urodzeni: „Byłam w pokoju, oparta o Romka, za plecami miałam położną Irenę, a jednocześnie byłam w jakimś bezkresie, w jakiejś kosmicznej przestrzeni, płynęłam w niej razem z dzieciątkiem w brzuchu. Może chcesz ukucnąć i oprzeć się o Romka? - dobiegło mnie pytanie Ireny. Tak, moje ciało podążyło za jej sugestią i znów poddało się tej wielkiej fali, która porywała mnie w nieznane, niezbadane rejony, coraz piękniejsze, coraz radośniejsze, coraz dziksze. Jeszcze jakieś siedem skurczów i już się urodzi - usłyszałam Irenę - spokojnie. Ale istotka już nie chciała powoli ani spokojnie, tylko nagle wyrwała się do przodu i wyskoczyła prosto w ręce Ireny. A ona szybko położyła mi dzieciątko na brzuchu i otuliła pieluszką. Trzymałam to mokre, ciepłe maleństwo na brzuchu, czułam za sobą Romka, który płakał ze wzruszenia i byłam tak bardzo bardzo bardzo szczęśliwa. Czułam w sobie ogrom miłości, wdzięczności i radości. Spojrzałam na Maleństwo. To dziewczynka - uśmiechnęłam się do niej”.

Tyrania czasu

Od kilkunastu lat kobiety w Polsce odkrywają nowy rodzaj porodu. To poród lotosowy. Na czym polega? Dziecku nie przecina się pępowiny. Kobieta rodzi łożysko i czeka, aż pępowina uschnie i sama odpadnie. Dzieje się to zwykle od trzech do dziesięciu dni po porodzie. Skąd taki pomysł? Wyjaśnia to Shivam Rachana, autorka książki Narodziny w nowym świetle: „Dziecko i łożysko stanowią jedną pełną całość biologiczną. Natychmiastowe przecięcie pępowiny pozbawia noworodka około 60 ml krwi, co jest równoważne 1200 ml straconej przez dorosłego w krwotoku. Także brak czasu, by noworodek mógł przejść z oddychania tlenem dostarczanym przez pępowinę na oddychanie płucami wywołuje traumę. Gwałtowne pozbawienie łożyska, z którym dziecko rosło przez cały okres ciąży to kolejny szok i dezorientacja. Można by się zastanowić, czy przypadkiem nasze, wypełnione stresem zagonione życie, jakie wielu z nas prowadzi, nie jest odzwierciedleniem pierwszych godzin i dni w szpitalu – krzątaniny, rwetesu i tyranii czasu”.

Poród lotosowy w szpitalu

W lutym pierwsza kobieta w Polsce urodziła lotosowo w szpitalu w Olsztynie. Joanna Ejtmanowicz i jej partner Paweł Zbrożek chcieli rodzić lotosowo w domu, ale pojawiły się komplikacje i pojechali do szpitala. Na miejscu okazało się, że personel akceptuje ich wizję porodu. „Musieliśmy zmierzyć się z niewiadomym. Wszystko się udało”, powiedziała przed kamerami TVN położna Ewa Stypińska. Szczęśliwi rodzice zabrali do domu córeczkę i łożysko w misce. Łożysko obmyli i zasypali solą, żeby zakonserwować. Chcą je zakopać i posadzić na nim drzewo dla córki. To rytuał, który poznali w czasie podróży po wyspie Bali.

„Najważniejsza była kwestia duchowa. Dowiedziałam się, że łożysko to brat bliźniak dziecka. Że tworzy się z tej samej komórki, co dziecko. To mnie zafascynowało”, tłumaczy Joanna Ejtmanowicz w Gazecie Olsztyńskiej. „I cała filozofia wokół tego: drzewo życia, zapewnienie dziecku łagodnego przyjścia na świat... I bez ingerencji medycznych. W ten sposób można dziecku pozwolić spokojnie wylądować. Krew pępowinowa odpływa z pępowiny. Jest wtedy lepsza odporność i lepsze zdrowie”.

Jej partner, Paweł Zbrożek, napisał na profilu społecznościowym: „Za faktem, że odbył się poród lotosowy, stoi wiele poziomów jego wpływu na życie dziecka, zdrowie, aspekty duchowe które bagatelizuje akademika medyczna, wartości psychiczne, które dają łagodny start dziecku w ten świat, wiemy nadal zbyt mało, ale wiemy że są. Potrzeba o tym rozmawiać i nadal badać. Potrzeba nam odważnych kobiet i zdecydowanych wspierać je mężczyzn!”.

„Lotosowe niemowlęta są inne. Są pełniejsze – tak jak dzieci sprzed lat”, przekonuje Shivam Rachana.

Dzieci lotosowych w Polsce przybywa. Na Facebooku powstała grupa lotosowy poród.

Poród w wannie

W Juliuszu, niedawno zrealizowanej polskiej komedii, bohaterka rodzi w domu, bo nie może pojechać do szpitala. W jakiej pozycji? Oczywiście na plecach! Kiedy do świadomości twórców masowej wyobraźni dojdzie, że to najgorsza pozycja dla kobiety? Wygodna dla personelu szpitala, ale nie do rodzenia. Na szczęście to się powoli zmienia. Dzisiaj w niektórych polskich szpitalach – nie tylko w Warszawie – kobiety mogą wybierać pozycję porodu. „Prysznic i wanna stosuje się jako metody znieczulenia”, tłumaczy w DDTVN położna dr Monika Jodłowska. „Czasami odbywa się poród w wodzie. Maluszek jest w wodzie i później mama przytula go w ramionach”.

Dom narodzin

Powstają też przyszpitalne domy narodzin. Najsłynniejszy jest przy szpitali św. Zofii w Warszawie. Czym różni się od zwykłych porodówek? „Jest przytulnie, jak w domu. Nie ma znieczulenia. Nie ma żadnych leków. Nie ma wenflonu. Chciałam urodzić naturalnie, w pozycji pionowej i z moją położna”, blogerka parentingowa, Justyna Kozłowska tłumaczy dlaczego wybrała Dom narodzin. Na stronie warszawskiego Domu narodzin można przeczytać, że rodzące mogą kucać, klęczeć, siedzieć na piłce czy stołku porodowym, wybrać pozycję wiszącą lub kuczną przy drabinkach, kolankowo-łokciową, na kolanach w pionie, boczną czy kuczną na łóżku porodowym. Mogą korzystać 
worków sako, stołków porodowych, piłek, drabinek, lin porodowych. Czytacie to filmowcy? Kiedy zobaczę na polskim filmie poród naturalny?

Księżna Meghan na czasie

The Sun poinformowało, że nawet Meghan Markle, bądź co bądź z najbardziej konserwatywnej rodzinie na świecie, również idzie z duchem czasu. Razem z księciem Harrym chodzi na sesje akupunktury i autohipnozy, aby nauczyć się relaksować przed porodem. Książęca para zatrudniła również dulę. Dula to kobieta, która wspiera rodzącą w czasie ciąży. Pomaga jej przejść przez burzę hormonów i emocji. Wysłucha i pomasuje. Nie zastępuje położnej, ale towarzyszy przy porodzie i później, gdy kobieta uczy się nowej roli matki. Możliwe, że w rodzinie królewskiej dula pojawi się po raz pierwszy od stuleci.  

Księżna Meghan Markle trzyma się za brzuch
Fot. REX/Shutterstock/East News

18-24 KWIETNIA
szaleństwo zakupów
-20% na wybrane produkty
-20% na wybrane produkty
Rabat 20% na kolczyki oraz akc... więcej»
Kod rabatowy:SZALENSTWO24
Zobacz
+
-20% na wybrane produkty
Online
Stacjonarnie

Rabat 20% na kolczyki oraz akcesoria przy zakupach za min. 299 zł. Rabat 20% na zegarki do 8 000 zł. Szczegóły w salonach i na wkruk.pl

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:SZALENSTWO24
Zobacz
Rabat przy zakupie min. 2 produktów
Rabat przy zakupie min. 2 produktów
Przy zakupie min. 2 produktów,... więcej»
Kod rabatowy:sloggi24
Zobacz
+
Rabat przy zakupie min. 2 produktów
Online
Stacjonarnie

Przy zakupie min. 2 produktów, -50% na drugi tańszy produkt. Rabat obejmuje wybrany asortyment dostępny we wszystkich salonach Triumph, outletach, wybranych sklepach partnerskich i na pl.sloggi.com. Oferta nie łączy się z innymi promocjami. Szczegóły na stronie Partnera.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:sloggi24
Zobacz
-30% na wszystko
-30% na wszystko
Rabat -30% na cały asortyment,... więcej»
Kod rabatowy:SZALENSTWO30
Zobacz
+
-30% na wszystko
Online

Rabat -30% na cały asortyment, również produkty przecenione. Kupuj na www.gap.pl. Szczegóły na stronie.  

Najniższa cena produktu ze zdjęcia z 30 dni przed obniżką - 239 zł.  

Cena produktu po zastosowaniu rabatu – 167,30 zł

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:SZALENSTWO30
Zobacz
-18% na zakupy za min. 199 zł
-18% na zakupy za min. 199 zł
Oferta dostępna na sephora.pl... więcej»
Kod rabatowy:ZAKUPY18
Zobacz
+
-18% na zakupy za min. 199 zł
Online

Oferta dostępna na sephora.pl i w aplikacji. Nie łączy się z innymi przecenami i kodami rabatowymi. Nie obejmuje kosztów przesyłki, zakupu kalendarzy adwentowych, kart upominkowych oraz produktów marek znajdujących się pod linkiem: sephora.pl/wykluczenia. Dotyczy wszystkich form dostawy, w tym Click&Collect. Szczegóły na stronie.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:ZAKUPY18
Zobacz
-20% przy zakupach za min. 499 zł
-20% przy zakupach za min. 499 zł
Rabat 20% dla wszystkich klien... więcej»
Kod rabatowy:SZALENSTWO20
Zobacz
+
-20% przy zakupach za min. 499 zł
Online
Stacjonarnie

Rabat 20% dla wszystkich klientów przy zakupach za min. 499 zł. Oferta obowiązuje w sklepach stacjonarnych oraz na www.falconeri.com, nie łączy się z innymi promocjami. Szczegóły w sklepach i na stronie.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:SZALENSTWO20
Zobacz
-20% na produkty marki
-20% na produkty marki
Rabat 20% na produkty marki Ri... więcej»
Kod rabatowy:Szalenstwo24
Zobacz
+
-20% na produkty marki
Online
Stacjonarnie

Rabat 20% na produkty marki Rituals przy zakupach za min. 100 zł. Kod promocyjny obowiązuje w sklepach Rituals, aplikacji oraz na naszej stronie internetowej rituals.com. Z rabatu wyłączone są inne promocje, edycje limitowane oraz kalendarze adwentowe. Szczegóły u Partnera.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:Szalenstwo24
Zobacz
REKLAMA

Wideo

Bogna Sworowska o pracy w modelingu kiedyś i dziś…

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

FILIP CHAJZER w poruszającej rozmowie wyznaje: „Szukam swojego szczęścia w miłości, w życiu, na świecie…”. GOŁDA TENCER: „Ludzie młodzi nie znają historii. Patrzą do przodu (…). A ja robię wszystko, by ocalić pamięć”, mówi. JAN HOLOUBEK i KASPER BAJON: reżyser i scenarzysta. Czego nie nakręcą, staje się hitem. A jak wyglądają ich relacje poza planem filmowym? MONIKA MILLER od lat zmaga się z depresją i chorobą dwubiegunową, ale teraz za sprawą miłości pierwszy raz w życiu jest szczęśliwa.