Kiedy 13 marca 2013 roku podczas drugiego dnia konklawe na następcę świętego Piotra został wybrany argentyński kardynał Jorge Mario Bergoglio, nikt nie spodziewał się, że wybór 77-letniego arcybiskupa Buenos Aires okaże się prawdziwą rewolucją dla Kościoła. Już w trakcie pierwszego oficjalnego wystąpienia, tuż po wyborze, papież ukazał się na balkonie Bazyliki św. Piotra w Watykanie w białej sutannie – bez bogato zdobionych szat, do których przyzwyczaili nas jego poprzednicy.
W pierwszej połowie listopada na półki księgarni w całej Polsce trafiła bardzo osobista, a zarazem bardzo odważna biografia papieża Franciszka.
Pierwsza miłość papieża
Książka „Franciszek. Życie i rewolucja’’ autorstwa Elisabetta Piqué zawiera również pikantne szczegóły z życia papieża. Prezentujemy fragment najnowszej biografii opisujący pierwszą miłość Franciszka.
„Łączyło nas to wszystko, co może łączyć w tym wieku. Spotykaliśmy się zawsze w barze przy Avellaneda i Segurola, gdzie grywaliśmy w bilard. W weekendy szturmowaliśmy któryś z domów, szliśmy potańczyć do klubu w dzielnicy Chacarita, bo było tam dużo młodych dziewcząt. Jorge miał dziewczynę z osiedla” – przypomina sobie.
zaprzyjaźnionymi kobietami. Jedna z nich spowodowała nawet, że zaczął powątpiewać w swoje powołanie. „Gdy byłem w seminarium, urzekła mnie pewna dziewczyna poznana na ślubie wujka. Byłem pod wrażeniem jej urody, jej intelektu... I cóż, długi czas czułem się jak uderzony obuchem, ciągle się zastanawiałem – wyznaje Bergoglio. – Gdy po weselu wróciłem do seminarium, przez cały tydzień nie mogłem się modlić, ponieważ jak tylko zaczynałem, pojawiała mi się w głowie tamta dziewczyna. Musiałem rozważyć na nowo, jak postąpię. Byłem jeszcze wolny, bo dopiero studiowałem w seminarium; mogłem wrócić do domu i cześć. Musiałem jeszcze raz przemyśleć swój wybór. Wybrałem znowu drogę duchową
– albo raczej pozwoliłem się do niej wybrać”.