Samantha Geimer i Roman Polański
Fot. EastNews
Głośna i kontrowersyjna sprawa

Ofiara Polańskiego: "Polski sąd podjął dobrą decyzję. Nie wiem, czego ludzie jeszcze od niego chcą"

MA 1 listopada 2015 20:54
Samantha Geimer i Roman Polański
Fot. EastNews

- Wierzę, że sąd podjął dobrą decyzję - tak Samantha Geimer, ofiara Romana Polańskiego, skomentowała wyrok polskiego sądu, który w piątek odrzucił wniosek o ekstradycję reżysera do USA. Amerykanka udzieliła wczoraj wywiadu amerykańskiej telewizji NBC News, w którym nie kryła, że ma nadzieję, że ta sprawa w końcu się zakończy.

 

Ekstradycji Polaka nadal domagają się Stany Zjednoczone - prokuratura z Los Angeles po piątkowej decyzji sądu zapowiedziała, że wciąż będzie kontynuować sprawę reżysera, który w 1977 roku został uznany przez sąd w Los Angeles za winnego uprawiania seksu z nieletnią. Jego ofiara jest temu przeciwna. - Powinni pomagać ludziom, którzy potrzebują pomocy tu i teraz, a nie marnować czas i pieniądze na ściganie Polańskiego - oceniła Geimer we wczorajszym wywiadzie. - Cała sprawa to parodia, bo zamiast dążyć do sprawiedliwości wszyscy przez te wszystkie lata poszukiwali sensacji - dodała.

 

52-letnia dziś Samantha Geimer na zakończenie ciągnącej się od niemal 40 lat sprawy czeka z niecierpliwością niemal tak samo, jak Roman Polański. Wielokrotnie podkreślała, iż przeciągająca się ucieczka reżysera sprawia, że i ona nie może zaznać spokoju. A sprawa Polańskiego była strasznym obciążeniem dla niej i jej rodziny. - Cała sytuacja została wykorzystana przez sędziów i prokuratorów dla ich własnych, politycznych korzyści. Mnie i mojej rodzinie sprawiło to więcej bólu niż cokolwiek, co zrobił Polański. Nie powinno być tak, że działania sądu ranią bardziej niż samo przestępstwo - mówiła w programie "Good Morning America" w 2010 roku.

 

Kadr z Roman Polanski: Wanted and Desired
Fot. HBO

Samantha Geimer - kadr z dokumentu "Roman Polanski: Wanted and Desired"

 

 

We wczorajszej rozmowie z NBC znów to powtórzyła. - Każdy zwrot akcji budził zainteresowanie mediów. Każdy chciał wzbudzić sensację. To strasznie przykre, gdy ktoś mówi o tobie w taki sposób - dodała.

 

Zapewniła, że wyrok polskiego sądu "przyniósł jej ulgę". - Jestem bardzo zadowolona z decyzji. Mam też świadomość jak cała sprawa wpłynęła na Polańskiego. Jestem pewna, że to miły człowiek. Wiem, że ma rodzinę i sądzę, że zasłużył na zamknięcie tej sprawy. Przyznał się, że to zrobił, przyznał się do winy, poszedł do więzienia. Nie wiem, czego ludzie jeszcze od niego chcą - zastanawiała się w rozmowie z NBC News.

 

Zapewniła jednak, że nie zapomniała o tym, co się wydarzyło. - W żadnym wypadku nie można mówić, że to nie był gwałt. Otrząsnęłam się z tego, co stało się tamtej nocy. Złe rzeczy przydarzają się ludziom - stwierdziła.

 

Gazeta z LA - kadr z dokumentu
Fot. HBO

W marcu 1977 roku Polański trafił na pierwsze strony gazet w USA

 

 

Metakwalon, szampan i... gwałt

 

W lutym 1977 roku 43-letni wówczas Roman Polański mieszkał w Los Angeles i szukał młodych dziewczyn do sesji zdjęciowej dla francuskiego magazynu "Vogue Hommes". O 13-letniej modelce dowiedział się od znajomych. Na zdjęcia zgodziła się matka Samanthy, Susan. Niespełniona aktorka z kilkoma epizodycznymi rolami w serialach na koncie, marzyła o tym, by jej córkom powiodło się w Hollywood lepiej, dlatego od dzieciństwa wysyłała je na castingi. Sesja dla prestiżowego magazynu ze znanym reżyserem za obiektywem wydawała się jej świetną okazją. Zgodziła się od razu, by Polak przyjechał do nich do domu w Woodland Hills i na pobliskich wzgórzach zrobił Samancie kilka zdjęć, również topless.

 

W marcu przyjechał po Samanthę ponownie i pojechali do posiadłości Jacka Nicholsona na Mulholland Drive. Kilka godzin później reżyser odwiózł ją do domu i spotkał się z Robertem de Niro. Następnego dnia w hotelu Beverly Wilshire pojawiła się grupa śledczych i prokuratorów. Wręczono Polańskiemu nakaz aresztowania i przedstawiono zarzut: gwałt.

 

Roman Polański w drodze do sądu w Los Angeles
Fot. EastNews

Polański w drodze do sądu w Los Angeles, 1977 rok

 

 

Co tak naprawdę się stało? Geimer zeznała w sądzie, że reżyser poczęstował ją szampanem, a potem zaproponował metakwalon, popularną w tamtych czasach tabletkę rozluźniającą. Następnie - zgodnie z jej zeznaniami - zaczął ją pieścić, mimo że prosiła, by się odsunął. Jak mówiła, kręciło się jej w głowie i miała problemy z koordynacją ruchową.

 

Fragmenty ujawnionych zeznań Geimer: "- Jak długo Polański trzymał usta na twojej waginie? - Kilka minut, a potem rozpoczął ze mną stosunek. Wsadził penisa do mojej waginy. Cały czas mówiłam: "Nie, przestań!", ale nie broniłam się, bo nikogo innego tam nie było i nie miałam dokąd iść. (...) Potem pytał: "Kiedy miałaś ostatni okres?". Powiedziałam, że nie pamiętam. Powiedział: "W takim razie nie będę w ciebie wchodził". Podniósł moje nogi i wszedł do mojego odbytu".

 

Zwiastun filmu "Roman Polanski: Wanted And Desired" w reżyserii Mariny Zenovich

 

 

Jej rodzina zdecydowała się na ugodę. Polański przyznał się do uprawiania seksu z nieletnią. Prokuratura w zamian za to wycofała pozostałe zarzuty, m.in. gwałtu na osobie pod wpływem narkotyków i molestowania nieletniej. Reżyser trafił do stanowego więzienia w Chino na 90-dniową obserwację. Miała to być jedyna kara. Gdy zdecydowano się wypuścić go już po 42 dniach, rozsierdziło to sędziego Laurence'a Rittenbanda.

 

W filmie dokumentalnym "Roman Polański: ścigany i pożądany" ("Roman Polanski: Wanted And Desired") z 2008 roku sędzia został przedstawiony jako nadmiernie lubiący zainteresowanie mediów specjalista od głośnych spraw z udziałem gwiazd. Wiedział, że wymierzenie sprawiedliwości twórcy satanistycznego "Dziecka Rosemary" może zapewnić mu upragniony rozgłos. Zapowiedział więc, że mimo zawartej wcześniej ugody, będzie chciał wsadzić go do więzienia.

 

Sędzia Laurence Rittenband w sądzie w LA
Fot. HBO

Polowanie na Polańskiego zaczął ten człowiek - sędzia Laurence Rittenband (kadr z dokumentu "Roman Polanski: Wanted and Desired")

 

 

Polański, któremu mogło grozić nawet 50 lat więzienia, wyjechał najpierw do Wielkiej Brytanii, a później do Francji, której jest obywatelem i mieszka do dziś. Do USA już nigdy nie wrócił.

 

"Przykro mi, że tak naznaczyłem twoje życie"

 

- Mogę przynajmniej odetchnąć. Trudno jest opowiedzieć, ile to zabiera czasu, wysiłku i energii. I jak cierpi z tego powodu moja rodzina - Polański mówił w piątek w Krakowie po ogłoszeniu decyzji o niedopuszczalności jego ekstradycji do Stanów Zjednoczonych.

 

Po wyroku Geimer przypomniała, że nieustająca ucieczka reżysera sprawia, że i ona nie może zaznać spokoju. - Jesteśmy przez to ze sobą związani. Wiele z naszych przeżyć jest przez to wspólnych - mówiła w wywiadzie. Zdradziła również, że kilka lat temu Polak wysłał jej majla: "Chcę, żebyś wiedziała, jak bardzo jest mi przykro, że tak naznaczyłem twoje życie".

 

Roman Polański w sądzie w Krakowie
Fot. East News

Roman Polański w krakowskim sądzie w dniu ogłoszenia wyroku odrzucającego wniosek o jego ekstradycję do USA

 

 

18-24 KWIETNIA
szaleństwo zakupów
-20% na wybrane produkty
-20% na wybrane produkty
Rabat 20% na kolczyki oraz akc... więcej»
Kod rabatowy:SZALENSTWO24
Zobacz
+
-20% na wybrane produkty
Online
Stacjonarnie

Rabat 20% na kolczyki oraz akcesoria przy zakupach za min. 299 zł. Rabat 20% na zegarki do 8 000 zł. Szczegóły w salonach i na wkruk.pl

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:SZALENSTWO24
Zobacz
Rabat 30%* i prezent**
Rabat 30%* i prezent**
Rabat 30%* od 299 złotych i pr... więcej»
Kod rabatowy:SZALENSTWO24
Zobacz
+
Rabat 30%* i prezent**
Online
Stacjonarnie

Rabat 30%* od 299 złotych i prezent** od 499 złotych w salonach Estēe Lauder oraz na www.esteelauder.pl. *Wykluczenia: linia AERIN, Luxury Collection, Re-Nutriv, zestawy, nowości, produkty mini i przecenione. Nie łączy się z innymi rabatami. **Oferta ważna do wyczerpania zapasów. Szczegóły u sprzedawcy i na stronie www.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:SZALENSTWO24
Zobacz
20% rabatu na jeden produkt*
20% rabatu na jeden produkt*
Rabat 20 % na jeden nieprzecen... więcej»
Kod rabatowy:20zakupy
Zobacz
+
20% rabatu na jeden produkt*
Online
Stacjonarnie

Rabat 20 % na jeden nieprzeceniony artykuł dostępny w sklepach stacjonarnych i na VANGRAAF.COM. Z rabatu można skorzystać tylko jeden raz i nie można go łączyć z innymi promocjami. Wypłata w gotówce, zakup karty podarunkowej lub zwrot za dotychczas zakupione artykuły są wykluczone. Szczegóły u sprzedawcy i na stronie www.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:20zakupy
Zobacz
20% rabatu na wszystko
20% rabatu na wszystko
Rabat 20% na wszystkie produkt... więcej»
Kod rabatowy:ZAKUPY
Zobacz
+
20% rabatu na wszystko
Online
Stacjonarnie

Rabat 20% na wszystkie produkty Sisley i Hair Rituel by Sisley w butiku internetowym sisley-paris.pl i stacjonarnie w Maison Sisley w Warszawie. Promocja nie dotyczy nowości, zestawów i produktów z zakładki "Ostatnia Szansa". Szczegóły dostępne u Partnera.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:ZAKUPY
Zobacz
20% rabatu na kosmetyki Clarena
20% rabatu na kosmetyki Clarena
Rabat na cały asortyment dostę... więcej»
Kod rabatowy:SZALONE20
Zobacz
+
20% rabatu na kosmetyki Clarena
Online
Stacjonarnie

Rabat na cały asortyment dostępny w sklepach stacjonarnych i na e-clarena.eu. Promocja obowiązuje dla zamówień powyżej 100zł oraz obejmuje produkty nieprzecenione. Szczegóły u sprzedawcy i na stronie.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Kod rabatowy:SZALONE20
Zobacz
-20% na całą kolekcję Doctor Nap
-20% na całą kolekcję Doctor Nap
Rabat dotyczy całej kolekcji d... więcej»
Zobacz
+
-20% na całą kolekcję Doctor Nap
Online

Rabat dotyczy całej kolekcji dostępnej na www.doctornap.com i łączy się z innymi promocjami. Szczegóły na stronie www.

Oferta ważna:18 - 24.04.2024
Zobacz
REKLAMA

Wideo

Bogna Sworowska o pracy w modelingu kiedyś i dziś…

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

FILIP CHAJZER w poruszającej rozmowie wyznaje: „Szukam swojego szczęścia w miłości, w życiu, na świecie…”. GOŁDA TENCER: „Ludzie młodzi nie znają historii. Patrzą do przodu (…). A ja robię wszystko, by ocalić pamięć”, mówi. JAN HOLOUBEK i KASPER BAJON: reżyser i scenarzysta. Czego nie nakręcą, staje się hitem. A jak wyglądają ich relacje poza planem filmowym? MONIKA MILLER od lat zmaga się z depresją i chorobą dwubiegunową, ale teraz za sprawą miłości pierwszy raz w życiu jest szczęśliwa.