Nowe informacje o stanie zdrowia królowej Elżbiety II są bardzo pozytywne. Monarchini udowadnia, że czuje się świetnie, a jej wizyta w Szkocji przebiega bez żadnych komplikacji. Królowa prezentuje się nienagannie, chętnie rozdaje uśmiechy, a jej stylizacja sprawia, że zagraniczne media piszą wprost - królowa promienieje!
Stylizacje królowej Elżbiety II w Szkocji
Tradycyjny pobyt królowej w Szkocji potrwa około tygodnia. Będzie to bardzo intensywny czas dla królowej. W tym czasie Elżbieta II spotka się z przedstawicielami szkockich środowisk. Wizytę rozpoczęła w poniedziałek symbolicznie przekazując klucze do stolicy Szkocji, Edynburga.
„Zwracam te klucze, będąc w pełni przekonana, że nie mogą znaleźć się w lepszych rękach niż tych Lorda Provosta i radnych mojego miasta Edynburga”, powiedziała. Wówczas zachwyciła swoją żółtą kreacją, która tylko podkreślała świetne samopoczucie królowej. Dziś podczas następnego dnia wizyty znów wszyscy mówią o stanie zdrowia królowej. Ta po raz kolejny udowadnia, że plotki o jej złym samopoczuciu czy zbliżającej się śmierci (!) są mocno przesadzone. Monarchini zaprezentowała światu swój nowy, odmieniony wizerunek.
Królowa nosi tylko kolorowe stroje. Dlaczego?
O jej stylizacji mówią wszyscy. Królowa zwykle stawia na kreacje dwuczęściowe, ale przede wszystkim jednokolorowe. Najczęściej ma na sobie dwuczęściowy kostium złożony z żakietu i spódnicy w monochromatycznych, odblaskowych kolorach. Dlaczego królowa nosi jednokolorowe stylizacje? To dlatego, że świetnie zdaje sobie sprawę z tego, że jest... popularna.
„Królowa wie, że ludzie przychodzący na spotkania z nią chcą się potem pochwalić zdjęciem „z królową”, która często znajduje się w dużej odległości od tłumu. Dlatego Elżbieta wybiera intensywne kolory –chce być widziana z jak największej odległości i nie chce ginąć w tłumie”, podaje magazyn OK!.
Tym razem królowa postanowiła poeksperymentować ze stylizacją. Na przyjęciu w ogrodach Pałacu Holyroodhouse w Szkocji, które odbyło się wczorajszego wieczoru, zaprezentowała się w zwiewnej kwiatowej sukience w odcieniach różu. Oczywiście na jej głowie nie zabrakło obowiązkowego elementu garderoby podczas królewskiego garden party, czyli kapelusza.
Wygląda na to, że wszelkie pogłoski o chorobie królowej są mocno przesadzone, a sama monarchini jak widać, prezentuje się świetnie! A Wam, jak podoba się jej stylizacja?
