O Oliwii P. cała Polska usłyszała kilka tygodni temu. Blogerka przez 17 miesięcy znęcała się nad córką. Dwuletnia Nelia została pod opieką taty. Oliwii P. trudno było pogodzić się z decyzją sądu. Zaznaczyła, że będzie walczyła o córeczkę. Po miesiącu kobieta znów o sobie przypomina. Ponieważ jej instagramowe konto zostało usunięte przez męża, postanowiła stworzyć swój oficjalny profil. Opublikowała już pierwsze zdjęcia z córeczką.
Oliwia P. wróciła do prowadzenia social media
„Jedyne oficjalne konto🔝 Tamto konto było prowadzone przez mojego męża i też przez niego zostało usunięte !!! Inne profile są fejkami❗️❗️❗️ Nelia 💔 ”, czytamy w opisie profilu. Blogerka opublikowała do tej pory trzy zdjęcia i zdążyła już zgromadzić prawie 9 tysięcy obserwatorów. Jedną z fotografii, do której pozuje z córeczką opatrzyła hastagiem #wspomnienia. Co ciekawe Oliwia P. wyłączyła możliwość komentowania postów. W relacjach podkreśliła, że nie będzie przyjmować i odpowiadać na żadne ataki.
Przypomnijmy, że kilka tygodni temu do sieci trafiły szokujące nagrania, na których słyszeliśmy kłótnie dorosłych i krzyki dziecka. Insagramerka, która w sieci kreowała się na idealną matkę, w rzeczywistości przez wiele miesięcy znęcała się nad córeczką. Mąż Oliwii P. upublicznił filmiki, na których jego żona w wulgarny sposób zwraca się do córeczki, odpycha ją gorącą lokówką, bo chciała się przytulić...
W programie Uwaga próbowała tłumaczyć swoje zachowanie i przedstawiła własną wersję wydarzeń.
„Ciągle wyzywał mnie od złych matek, że źle zajmuję się dzieckiem, wszystko było źle, byłam paskudna, obrzydliwa, miałam zniszczone ciało. Nie dawał spać mi po nocach, w ogóle nie zajmował się dzieckiem, tylko krzyczał. (...) Nie miałam siły psychicznie zajmować się dzieckiem. Byłam wykończona jego zdradami, wyzywaniem. Nienawidziłam całego świata, nienawidziłam siebie, dziecka i jego. Teraz Instagram jest moim przekleństwem, a wtedy to był świat, który chciałam mieć, a był nieosiągalny”, mówiła.
Zgodnie z decyzją sądu dziewczynka przebywa obecnie pod opieką taty. Oliwia P. deklarowała, że jest na etapie poszukiwania pracy. Chciałaby znów zobaczyć się z córeczką, by przeprosić ją za wyrządzone krzywdy.
„Podejmę pracę, zrobię wszystko, by Nelia do mnie wróciła. Kocham ją. Będę się starała zobaczyć jak najszybciej z córką i przeprosić ją za to, że coś takiego ją spotkało. Myślę, że jak mnie zobaczy, to nie będzie się chciała ze mną rozstać”, mówiła.
Czy Oliwia P. znów założyła konto na Instagramie, by prowadzić swoją działalność?
