Głośna dyskusja na temat molestowania seksualnego rozpoczęta w ubiegłym roku sprawiła, że wiele ofiar zdecydowało się mówić o swojej krzywdzie. Ujawniono w ten sposób kilka skandali, a problem molestowania i przemocy seksualnej przestał być marginalizowany. Teraz jednak w sprawę zamieszana jest rodzina królewska oraz wysoko postawione osobistości ze świata kultury!
Księżniczka Wiktoria molestowana seksualnie
Księżniczka Wiktoria, czyli następczyni tronu Szwecji była prawdopodobnie ofiarą molestowania przez fotografa Jean-Claude Arnaulta, donosi szwedzki dziennik Svenska Dagbladet. Opinię publiczną szokuje dodatkowo fakt, że Francuz jest mężem członkini Akademi Noblowskiej, Katariny Frostenson.
Do molestowania miało dość 12 lat temu podczas oficjalnego bankietu z okazji wręczenia Nagrody Nobla. Członkowie szwedzkiej rodziny królewskiej tradycyjnie w nim uczestniczą. Według doniesień mediów Arnaud dotykał księżniczkę w natarczywy sposób na oczach świadków. W obronie Wiktorii stanęła jej asystentka. „Niespodziewanie zaszedł 27-letnią wówczas księżniczkę od tyłu i położył dłoń na jej szyi. Zaczął zjeżdżać tą dłonią w dół. Spojrzała tak, jakby pytała: „Co tu się stało?”, powiedziała pisarka Ebba Witt-Brattström, jedna ze świadków w rozmowie z The Telegraph. „Ja to widziałam, Horacy to widział, król to widział. Widzieliśmy, jak zachował się wobec następczyni tronu. Jako żona sekretarza Akademii byłam swego rodzaju gospodynią przyjęcia. Poczułam się bardzo nieprzyjemnie, nie wiedziałam, jak zareagować. Asystentka księżnej, to było naprawdę coś, rzuciła się przed siebie i odepchnęła go”, dodała w szwedzkiej telewizji.
Asystentka księżnej, to było naprawdę coś, rzuciła się przed siebie i odepchnęła go
Jean-Claude Arnault nie po raz pierwszy został oskarżony o podobne zachowanie. Ciąży nad nim zarzut o gwałt, a 18 kobiet przyznało, że było przez niego molestowanych. Do części z tych sytuacji doszło podczas wydarzeń towarzyszących przyznawaniu Nagrody Nobla, co mocno nadszarpnęło wizerunek całej instytucji.
Fotograf od lat konsekwentnie zaprzecza oskarżeniom. Szwedzka rodzina królewska oficjalnie nie odniosła się to skandalu, ale poparła ruch #MeToo walczący z molestowaniem i solidaryzujący się z jego ofiarami.
