Matthew McConaughey to jedna z największych gwiazd współczesnego kina. W 2013 roku został odznaczony Oscarem za spektakularną rolę w filmie „Witaj w klubie”, do której schudł 30 kilogramów, jednak popularność zdobył już wiele lat wcześniej, grając w komediach romantycznych, jak „Powiedz tak” u boku Jennifer Lopez, „Jak stracić chłopaka w 10 dni” w parze z Kate Hudson czy „Duchy moich byłych” z Jennifer Garner. Jak do tego doszedł? Poznajcie jego niezwykłą historię...
Przeszłość Matthewa McConaugheya
Matthew urodził się 4 listopada 1969 roku w Uvalde w (w stanie Teksas) jako syn przedszkolanki i pisarki oraz właściciela stacji benzynowej, a wcześniej zawodnika jednej z najlepszych amerykańskich drużyn futbolowych – Green Bay Packers. Ma dwóch braci: Michaela Patricka (ur. w 1954) oraz Pata (ur. 1962). Po ukończeniu szkoły wyjechał na rok do Australii. Na miejscu pracował jako... pomywacz i pomocnik rolny! Gdy wrócił do ojczyzny w 1989 roku rozpoczął studia - początkowo na wydziale prawa, a następnie komunikacji i mediów. W 1993 uzyskał licencjat w dziedzinie radia, telewizji i filmu. Równocześnie realizował krótkie filmy i grywał w różnych reklamach.
Zadebiutował w 1993 roku w czarnej komedii „Mój chłopak zombie”. Następnie pewnego dnia w barze w Austin poznał producenta filmowego Dona Phillipsa, który właśnie kompletował obsadę filmu „Dazed and Confused”. Po spotkaniu z reżyserem McConaughey otrzymał małą, ale znaczącą rolę, w której wypadł na tyle dobrze, że drzwi do jego dalszej kariery stanęły otworem. W kolejnych latach grał m. in. w „Teksańskiej masakrze piłą łańcuchową”, „Chłopakach na bok” czy w „Samotnej gwieździe”. Jednak dopiero rola w „Czasie zabijania” diametralnie zmieniła jego życie.
To właśnie w tym filmie po raz pierwszy wcielił się w głównego bohatera. Ekranizacja książki Johna Grishama okazała się wielkim sukcesem, a Matthewa okrzyknięto „złotym chłopem Hollywood”. Rozważano nawet jego kandydaturę do roli Jacka w „Titanicu” Jamesa Camerona, lecz ostatecznie zdobył ją Leonardo Di Caprio. Po tym sukcesie Matthew zaczął coraz częściej pojawiać się w popularnych i kasowych filmach. Choć zagrał w różnorodnym repertuarze, to do serc fanów trafia jako bohater komedii romantycznych. Wiele wielbicielek przybyło mu również w 2012 po roli w filmie „Magic Mike” o historii młodego striptizera. Największe osiągnięcie zdobył jednak rok później, kiedy to za swoją spektakularną rolę zainfekowanego wirusem HIV jeźdźca rodeo i kanciarza w „Witaj w klubie” otrzymał swojego pierwszego Oscara.
Zobaczcie w naszej galerii, jak zmieniał się w przeciągu swojej kariery!
