Mark Zuckerberg odwiedził kampus Uniwersytetu Harvarda, gdzie w 2004 roku wymyślił Facebooka. 33-latek w końcu dostanie dyplom ukończenia studiów, które rzucił 13 lat temu by rozwinąć wielomiliardowy biznes. Filmik z pokoju w którym mieszkał, gdy wpadł na swój genialny pomysł, wyświetlono już prawie 6 milionów razy.
Mark Zuckerberg rzucił Harvard w 2004 roku
Mark Zuckerberg rzucił prestiżową szkołę w 13 lat temu. W styczniu 2004 roku zaczął pracować nad stroną internetową thefacebook, która miała być porównywarką atrakcyjności studentów uniwersytetu. W tym celu młody przedsiębiorca początkowo wykradał zdjęcia z prywatnych stron studentów, za co miał być wyrzucony z uniwersytetu, jednak ostatecznie uczelnia wycofała się z zarzutów. W lutym 2004 roku Mark Zuckerberg stworzył pierwszą wersję Facebooka. Kilka miesięcy później zrezygnował ze studiów, by w pełni zająć się rozwijaniem biznesu.
Mark Zuckerberg wrócił na Harvard
We wtorek 23 maja wrócił na harvardzki kampus, by nagrać filmik ze swojego starego pokoju, w którym wszystko się zaczęło. Z kolei w czwartek 33-letni biznesman przemówi do studentów Harvarda podczas ceremonii wręczenia dyplomów. Sam w końcu uzyska swój - z informatyki, który - gdyby został na studiach - otrzymałby 11 lat temu. W podróż wybrał się razem z żoną, 32-letnią Priscillą Chan, którą poślubił w 2012 roku i z którą spodziewa się drugiego dziecka. Wspólnie wychowują córkę, Maximę, która urodziła się 30 listopada 2015 roku.
Na zdjęciu: Priscilla Chan z Maxime Zuckerberg
We wtorek para wspólnie wybrała się na kampus i zrobiła relację na żywo z byłego pokoju Marka, którą teraz można obejrzeć jako filmik na jego profilu na Facebooku. „Pokój wygląda trochę inaczej, niż kiedy ja tutaj mieszkałem. Gdy do niego wejdziecie, zobaczycie biurko, które kiedyś należało do mnie, oczywiście bez tego fajnego plakatu, który teraz nad nim wisi. Właśnie tutaj, na małym laptopie, w dwa tygodnie zaprogramowałem pierwszą wersję Facebooka”, mówi Zuckerberg. Dalej oprowadza po pomieszczeniu, pokazuje, gdzie spali jego współlokatorzy. Jego łóżko do dzisiaj stoi w tym samym miejscu, w którym stało kiedyś.
W pewnym momencie Mark pyta żonę, czy ma jakieś szczególne wspomnienia z „13”, czyli pokojem, po którym oprowadzają widzów. Żartują, że nie powinni mówić pewnych rzeczy, gdy ogląda ich 100 tysięcy osób. „Miałam 18 lat, gdy mieszkałeś w tym pokoju. Ludzie powinni mieć możliwość żyć dalej po tym, co robili mając 18 lat”, powiedziała Priscilla. Mark dodał „Zgadzam się z tym. Ja miałem 19”, żartował. Dalej Mark Zuckerberg opowiada o różnych historiach ze studiów, między innymi o koledze, który za każdym razem wyjadał mu ostatnie pudełko podłego jedzenia z lodówki, którym żywił się w czasach studenckich.
Filmik, który trwa prawie 24 minuty, w ciągu 15 godzin od publikacji wyświetlono ponad 5,8 mln razy. Czy Mark Zuckerberg i jego żona wyglądają na bogaczy, których majątek wyceniany jest przez magazyn „Forbes” na 61,7 mld dolarów i którzy obiecali oddać w ciągu życia 99 proc. tego, co zarobią na Facebooku na cele dobroczynne?
Poniżej film, który Mark Zuckerberg nagrał w Harvardzie:
Polecamy też: „Myśleliśmy, że nie możemy mieć już więcej dzieci”. A jednak! Mark Zuckerberg i jego żona spodziewają się drugiej córki!
