Małgorzata Socha urodziła! Aktorka po raz trzeci została mamą! Szczęśliwą informacją podzieliła się z fanami za pośrednictwem Instagrama! Gwiazda zdradziła płeć i imię dziecka.
Małgorzata Socha urodziła
Okazuje się, że marzenie aktorki się spełniło. Małgorzata Socha powitała na wiecie synka, Stasia. Chłopiec przyszedł na świat 4 września. Wraz ze szczęśliwą gwiazdą i jej ukochanym, na braciszka czekały pozostałe córki Sochy – pięcioletnia Zosia i półtoraroczna Basia.
Na Instagramie gwiazdy pojawiło się rozczulające zdjęcie i wyjątkowy podpis:
„I jeszcze... Staś 😍Dołączył do naszego domowego teamu: Zosi i Basi ❤️❤️❤️Podziękowania dla zespołu szpitala Medicover z Leszkiem na czele 😊Dziękuję za troskliwą opiekę! Trzeci raz rodziłam z Wami, a to świadczy o moim zaufaniu, i o Waszym profesjonalizmie 👍 #medicover #effiki #myson #mylittleboy#family #familyfirst #newbornbaby#mommyhood #mommyslife #love#happymoment #happymommy ”, napisała szczęśliwa Małgorzata Socha.
Małgorzata Socha o macierzyństwie
Najcudowniejsze chwile spędza z dziećmi i mówi, że odkąd jest mamą, życie jest pełniejsze. Małgorzata Socha udzieliła wywiadu Katarzynie Burzyńskiej-Sychowicz dla portalu Baby by Ann, w którym opowiedziała o trudach macierzyństwa, a także zdradziła, co chce wpoić swoim dzieciom. Co bycie mamą zmieniło w jej życiu?
„Macierzyństwo daje Ci to piękne poczucie, że już zawsze będziesz komuś potrzebna. Jest czymś takim, że jeżeli tego nie dotkniesz, nie przeżyjesz sama, trudno to sobie wyobrazić. Nieważne, ile by się książek przeczytało, jak intensywnie o tym myślało i przygotowywało, rzeczywistość zawsze przerasta teorię. Ja się śmieję, że to jest trochę tak, jak z bombą z opóźnionym zapłonem, która wybucha. Jednak każde kolejne macierzyństwo jest łatwiejsze. (…) Na początku, faktycznie, jest bardzo dużo pułapek, wpadek i osób, które dobrze Ci życzą, dając tysiąc różnych rad. Ale najlepiej chyba słuchać własnego serca, patrząc na swoje dziecko”, zdradziła.
Co aktorka stara się przekazywać swoim dzieciom? Dla Małgorzaty Sochy najważniejsze jest, jakimi kobietami będą jej córki. Chciałaby, żeby w życiu kierowały się sercem, postępowały mądrze i potrafiły odnajdywać się w sytuacjach zagrożenia. „Mam nadzieję, że takie rzeczy wyniosą z domu. Chciałabym też, żeby były świadomymi kobietami, żeby dobrze czuły się w świecie. Ważne są języki, obycie, więc my też się nie zamykamy w domu, wychodzimy do ludzi. I to sprawia, że dzieciaki są otwarte”, zdradziła.
Serdecznie gratulujemy!