Magda Gessler, Tadeusz Muller, VIVA! 23/2018
Fot. Marta Wojtal
TYLKO U NAS!

Magda Gessler z synem, Tadeuszem Müllerem w szczerym wywiadzie VIVY!

Sprawdź, co jeszcze w nowym numerze!

Olga Figaszewska 13 listopada 2018 14:57
Magda Gessler, Tadeusz Muller, VIVA! 23/2018
Fot. Marta Wojtal

Niedaleko pada jabłko od jabłoni. Syn Magdy Gessler, Tadeusz Müller, szykuje program o gotowaniu! Historia życia matki i syna to wielkie emocje i praktyka miłości. On introwertyczny, ona rakieta. On feminista, ona renesansowo-barokowa. Jak uczyli się siebie i kiedy założą wspólną restaurację? – opowiadają Romanowi Praszyńskiemu.

W jakim języku śpiewała Pani kołysanki?

Magda: Ja nie śpiewam.
Tadeusz: Przecież śpiewałaś! I to po hiszpańsku! Pamiętam tę piosenkę: „Leche frito”.
Magda: „Był sobie król, był sobie paź”. Śpiewałam ci, ale po polsku. To samo co moja mama mnie. Dużo polskich piosenek śpiewałam, gdy żyliśmy w Hiszpanii.
Tadeusz: Pamiętam tylko hiszpańskie. Może nie pamiętam polskich, bo ich nie rozumiałem.
Magda: Nie rozumiałeś, bo z twoim tatą, Volkhartem Müllerem, niemieckim dziennikarzem, nie rozmawiałam po polsku.

Kiedy nauczył się Pan polskiego?

Tadeusz: Miałem sześć–siedem lat, gdy po śmierci ojca przyjechaliśmy z mamą do Polski. Był rok 1989. Pojechałem nad Bug do babci, mamy mamy. Chodziłem na piechotę kilka kilometrów do wiejskiej nauczycielki. Ona uczyła mnie polskiego i przygotowywała do polskiej szkoły. To było mocne przeżycie dla dzieciaka. Szybki kurs polskości.

Chłopiec z obcego kraju, bez rodziców. Jak było?

Tadeusz: Wesoło. Uczyłem się gospodarskiego życia, doić krowy, jeździć na koniu. Obserwowałem babcię, dla której kuchnia była królestwem. Do dzisiaj jest moją mistrzynią.

Nie mama?

Tadeusz: Obie! Babcia i mama. Pamiętam znakomite kołduny babci. I torty z jajek od kur sąsiadów. Gotowała wybitny kajmak na mleku, które sam udoiłem u sąsiadów. Mieli osiem krów.

Dzisiaj potrafiłby Pan wydoić krowę?

Tadeusz: Tak, ale trzeba ją znać. Krowa musi się czuć bezpiecznie. Kajmak babcia gotowała w żeliwnym garnku na piecu opalanym drewnem. I do tego konfitura z róży damasceńskiej, którą hodowała w ogrodzie.
I najważniejsze na koniec – na wierzch kładła arcydzięgiel cukrzony w miodzie. Tylko babcia wiedziała, gdzie arcydzięgiel rośnie. Na surowo nie do zjedzenia, kandyzowany ma smak koperkowy, ale głębszy. Świetnie kontrastuje z kajmakiem.

Cały wywiad z Magdą Gessler i Tadeuszem Müllerem w nowej VIVIE! już od 15 listopada w kioskach!

Co jeszcze w nowej VIVIE! 23/2018?

Fit Lovers - Razem prywatnie, razem w biznesie. Jak naprawdę wygląda życie Pameli  Stefanowicz i Mateusza Janusza, twórców internetowego fit imperium? Tammy Duckworth była pilotem śmigłowca, na wojnie w Iraku straciła obie nogi, dziś jest panią senator, mamą. Oto kobieta stworzona, by walczyć.Eugeniusz Korin: „Z moim wspólnikiem Michałem Żebrowskim nie grillujemy razem. Ale szanujemy się…”, mówi dyrektor artystyczny Teatru 6. piętro w Warszawie. Monika Jaruzelska. O samotnych wieczorach w domu rodziców, przemijaniu i o tym, że kocha i jest kochana.  

Magda Gessler, Tadeusz Muller, VIVA! 23/2018 Okładka
Fot. Marta Wojtal

Magda Gessler, VIVA! nr. 23/2018
Fot. Marta Wojtal

 

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Maciej Musiał zadzwonił do Dagmary Kaźmierskiej z przeprosinami. Wcześniej zamieścił w sieci niestosowny komentarz

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

FILIP CHAJZER w poruszającej rozmowie wyznaje: „Szukam swojego szczęścia w miłości, w życiu, na świecie…”. GOŁDA TENCER: „Ludzie młodzi nie znają historii. Patrzą do przodu (…). A ja robię wszystko, by ocalić pamięć”, mówi. JAN HOLOUBEK i KASPER BAJON: reżyser i scenarzysta. Czego nie nakręcą, staje się hitem. A jak wyglądają ich relacje poza planem filmowym? MONIKA MILLER od lat zmaga się z depresją i chorobą dwubiegunową, ale teraz za sprawą miłości pierwszy raz w życiu jest szczęśliwa.