Kim Kardashian i Kanye West padli ofiarami złodziei! Jak donosi serwis TMZ, mężczyźni dostali się na teren posesji domu Kardashian i Westa. Na szczęście podejrzani nie dostali się do domu. Para niestety nie ma ostatnio zbyt wiele szczęścia...
Polecamy: Kim i Kanye planują rozwód i znikają z mediów. To tylko marketing czy medialny kryzys?
Kim Kardashian i Kanye West celem złodzieja
Najpierw problemy z zapewnieniem bezpieczeństwa surogatce, teraz atak złodziei. Kim Kardashian i Kanye West znów drżą o bezpieczeństwo swojej rodziny. Jak donosi amerykański serwis TMZ, złodzieje dostali się na teren posesji małżeństwa. Mężczyźni pojawił się na podjeździe domu pary w Bel Air w piątek około godziny czwartej nad ranem. Podejrzani na szczęście nie dostali się do domu Kardashian, ale włamali się do pojazdów pary. Ich ofiarą zostały ... trzy samochody Kanye Westa, które stały na podjeździe. Mężczyznom udało się ukraść jedynie telefon, który nie należał jednak do pary, ale do jednego z ich pracowników.
Jak donosi informator portalu Radar Online, Kim Kardashian o atak złodziei obwinia swoją ochronę. „Kim wini za zajście ochronę i jest niesamowicie roztrzęsiona. Nie rozumie nawet jak ochrona mogła pozwolić, by ktoś podszedł tak blisko ich domu i szczerze, nie ma najmniejszego zamiaru wracać do tej rezydencji nigdy więcej. To tylko jedna z pięciu, która należą do niej i Kanye”, wyznaje znajomy pary i dodaje: „Myślała, że posiadłość w Bel Air będzie bezpiecznym miejscem do przeczekania, aż ich super-rezydencja zostanie wykończona, ale nie jest już tego pewna”. Podobno napastnikom udało się podejść tak blisko, że ochrona była zmuszona do wyciągnięcia broni. Na widok pistoletów złodzieje jednak spanikowali i rzucili się do ucieczki.
Złodzieje nie pozostaną jednak bezkarni. Ich wizerunek został uwieczniony na kamerach ochrony przed rezydencją pary. Twarz mężczyzn, według serwisu TMZ, jest bardo dobrze widoczna na nagraniu, dlatego też policja liczy na szybkie ujęcie sprawców. Internauci komentują wpis serwisu, twierdząc że para jest niepoważna - skoro bez problemu można się dostać na teren ich posesji, to nikt nie powinien mieć problemu z wejściem do domu. Od czasu ataku w Paryżu na Kim, wśród ochroniarzy pary posiadanie broni i pozwolenia na jej użycie bez ostrzeżenia jest podstawowym warunkiem w umowie.
Polecamy: Kim Kardashian i Kanye West znów boją się o bezpieczeństwo swojej rodziny! Co się stało?
