Księżniczka Eugenia zaręczona, zaręczyny w brytyjskiej rodzinie królewskiej
Fot. Instagram @royalfamily
KRÓLEWSKIE ŻYCIE

Brytyjczycy nie chcą płacić za ślub Eugenii! Powód? Księżniczce się to nie spodoba...

Uroczystość zbliża się wielkimi krokami

Gabriela Czernecka 4 października 2018 16:33
Księżniczka Eugenia zaręczona, zaręczyny w brytyjskiej rodzinie królewskiej
Fot. Instagram @royalfamily

Ślub księżniczki Eugenii zbliża się wielkimi krokami. Coraz więcej szczegółów dociera do mediów, dzięki czemu mniej więcej wiadomo, jak będzie wyglądała i przebiegała ta uroczystość. Wciąż są jednak elementy ceremonii, które pozostają tajemnicą aż do dnia ślubu pary, czyli do 12 października 2018 roku. Jedno jest jednak pewne - to będzie skromniejszy ślub niż ten Harry'ego z Meghan. Nie wszystkim Brytyjczykom podoba się, że uroczystość ma być finansowana z publicznych pieniędzy. Dlaczego?

Ile kosztuje ślub księżniczki Eugenii?

Ślub księżniczki Eugenii odbędzie się już za kilka dni, 12 października 2018 roku. To będzie już trzeci ślub w tym roku - w maju sakramentalne tak powiedzieli sobie książę Harry i księżna Meghan, a zaledwie kilka dni temu kuzyn królowej Elżbiety II, Ivar Moutbatten stanął na ślubnym kobiercu wraz ze swoim wieloletnim partnerem. Wnuczka królowej Elżbiety II ślub weźmie już za kilka dni. Przypomnijmy, że jej wybrankiem jest jej wieloletni ukochany, Jack Brooksbank.

Jesteś fanem rodziny królewskiej? Zajrzyj na naszą stronę poświęconą royal family>>

Ceremonia odbędzie się w kaplicy św. Jerzego w zamku Windsor, czyli w tym samym miejscu, gdzie w maju ślub wzięli Harry i Meghan. Choć zwykle tego rodzaju uroczystości cieszą się ogromną popularnością, to niestety, nie tym razem. Nie wszystkim Brytyjczykom podoba się fakt, że ceremonia ma być finansowana z publicznych pieniędzy. Wielu twierdzi, że księżniczka Eugenia nie potrzebuje aż tak wystawnej uroczystości i na ten temat, mają mocne argumenty.

Kto zapłaci za ślub księżniczki Eugenii?

Brytyjczycy uważają, że Eugenia nie musi mieć aż tak okazałego ślubu, bowiem.. nie pełni tak naprawdę żadnej istotnej funkcji. Antymonarchiczna grupa Republic uruchomiła nawet petycję przeciwko ściąganiu od podatników pieniędzy na pokrycie kosztów związanych ze ślubem. Jak podaje Metro, petycję podpisało prawie 30 tysięcy osób! 

„Jeśli rodzina królewska chce zamienić wielki dzień Eugenii i Jacka w imprezę publiczną, to sama musi za nią zapłacić”, zaznaczają członkowie grupy. Rząd wprowadza spore cięcia na wydatki publiczne. „Dlaczego mamy płacić za ślubny rachunek najbogatszej rodziny w kraju? Wzywamy parlamentarzystów do ujawnienia pełnych kosztów ślubu i nalegamy, aby pokryła je monarchia”, dodaje Republic.

Wszystko o ślubie księżniczki Eugenii znajdziecie tutaj>> 

Kto w takiej sytuacji zapłaci za ślub Eugenii? Początkowo koszt szacowano na około 750 tys. funtów - kwotę tę miał zapłacić sam książę Yorku. Koszt ceremonii przerósł jednak oczekiwania i będzie zdecydowanie większy. To głównie ze względu na zwiększone wydatki na bezpieczeństwo (w tym nadgodziny dla policjantów ochraniających uroczystość). Właśnie te koszty mają być pokryte z państwowego budżetu. Jak ustalił Daily Mail, ostatecznie ślub księżniczki Eugenii będzie kosztować ok. 2 mln funtów. Uważacie, że to dużo?  

Zaręczyny księżniczki Eugenii
Fot. Instagram @royalfamily

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Kocha muzykę, ale już podważano jej sukcesy. Córka Aldony Orman o cieniach posiadania znanego nazwiska

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

KATARZYNA DOWBOR o utracie pracy, nowych wyzwaniach i o tym, czy mężczyźni... są jej potrzebni do życia. JOANNA DARK i MAREK DUTKIEWICZ: dwie dusze artystyczne. W błyskotliwej i dowcipnej rozmowie komentują 33 lata wspólnego życia. SYLWIA CHUTNIK: pisarka, aktywistka, antropolożka kultury, matka. Głośno mówi o sprawach niewygodnych i swojej prywatności. ROBERT KOCHANEK o cenie, jaką zapłacił za życiową pasję – profesjonalny taniec. O TYM SIĘ MÓWI: Shannen Doherty, Christina Applegate, Selma Blair, Selena Gomez, Michael J. Fox łamią kolejne tabu – mówią publicznie o swoich chorobach.