Ewa Minge jest znana z zabierania głosu w ważnych kwestiach. Teraz została jurorką w programie „Supermodelka plus size” razem z Rafałem Maślakiem, Emilem Bilińskim i Ewą Zakrzewską. Ma on być odpowiedzią na program „Top Model”, lecz zwracać uwagę na inne kanony piękna i nauczyć Polaków akceptacji wobec osób o rozmiarze większym niż S. Projektantka jest bardzo podekscytowana nową rolą i w emocjonalnym wpisie na Facebooku zapowiedziała, co jest sednem programu i dlaczego zdecydowała się w nim wystąpić.
Ewa Minge o misji programu „Supermodelka plus size”
„Pokazujemy, jak bardzo brzydcy i okrutni potrafią być ludzie. Bez powodu, dla własnej uciechy i podbudowania własnego ego. Jak nieodpowiedzialni i drastyczni jesteśmy w swoich ocenach. Jak bardzo potrafimy sklasyfikować piękno na podstawie nierealnych parametrów. Ile bólu lekko potrafimy zadać. Zabijamy z uśmiechem na ustach. Mam nadzieję, że ten program obudzi refleksję i zmieni trochę świat.”
Wiele osób poparło Ewę Minge, mówiąc, że wzorce narzucane nam przez media są nierealistyczne i wywołują poważne problemy z akceptacją. Twórcy „Supermodelka plus size” chcą udowodnić, że prawdziwe piękno nie ma rozmiaru. Program zobaczymy w telewizji Polsat od września. Widzowie nie mogą się już doczekać!
Zobacz także: Można ją kochać, można ją krytykować. Ale obok Ewy Minge trudno przejść obojętnie!
