Mimo że w połowie grudnia zeszłego roku Enrique Iglesias i Anna Kurnikowa zostali po raz pierwszy rodzicami, ich związek w ostatnim czasie musi przechodzi trudne chwile. Nie tylko dlatego, że wokalista jest w trasie i w domu bywa gościem, lecz także z powodu jego osobliwego nawyku, jakim jest... namiętne całowanie fanek w trakcie koncertów. Trudno uwierzyć, że podoba się to jego ukochanej.
Enrique Iglesias całuje fanki na koncertach. Co na to Anna Kurnikowa?
Ostatnio głośno jest o sytuacji z niedzielnego koncertu w Kijowie, kiedy na scenę wdarła się rozhisteryzowana fanka, która rzuciła się na idola i oplotła go nogami. Co ciekawe, Enrique Iglesias nie wydawał się ani trochę zmieszany zajściem i... zdążył ją czule pocałować, objąć i zrobić sobie kilka pamiątkowych zdjęć jej aparatem, zanim interweniowała ochrona! Filmik, na którym to robi, obiegł już sieć. Wszyscy głośno komentują, że takie zachowanie gwiazdora, podczas gdy jego partnerka z bliźniętami Lucy i Nicholasem przebywa w domu, jest co najmniej niestosowne. Jak tłumaczy je sam zainteresowany? Twierdzi, że to przede wszystkim kwestia... emocji.
Enrique Iglesias o całowaniu fanki: to z ekscytacji. Nie było języczka
„Po prostu jestem podekscytowany, gdy wchodzę na scenę. Nie robię tego przez cały czas. Muszę być w dobrym nastroju i byłem wtedy w dobrym nastroju. Nie było języczka”, zadeklarował w ostatnim wywiadzie radiowym.
Fani zwracają uwagę, że to nie pierwsza taka sytuacja i piosenkarz wielokrotnie obłapiał fanki, które wdarły się na scenę, ku ich uciesze. Także pocałunki są w trakcie jego koncertów swoistą normą.
Internauci nie mają litości dla hiszpańskiego piosenkarza i podkreślają, że nawyk jest obrzydliwy i współczują jego partnerce, która musi oglądać podobne nagrania i zdjęcia w sieci.
W galerii możesz zobaczyć fotografie, które uwieczniły tego typu sytuacje.
Wydaje się, że Anna Kurnikowa nie ma powodów do radości. Czy zachowanie Enrique Iglesiasa stanie się przyczyną kryzysu w ich związku?
