Trudne relacje rodzinne Edyty Górniak. Dlaczego po latach wybaczyła mamie i ojczymowi?

Edyta Górniak spędziła święta z mamą Grażyną Jasik, jej mężem Zdzisławem oraz swoim synem Allanem. Wynajęli oni ustronne miejsce, w którym z dala od błysku fleszy i zainteresowania mediów mogli cieszyć się chwilami spędzonymi w wąskim gronie. Diwa uchyliła rąbka tajemnicy i zamieściła w sieci piękne zdjęcia, na których okazuje czułość najbliższym. Jednak jeszcze kilka lat temu relacje Edyty z mamą i ojczymem były mocno skomplikowane...

Edyta Górniak to owoc miłości Grażyny Jasik i muzyka romskiego pochodzenia, Jana Górniaka. Jednak nie utrzymywała z ojcem kontaktów niemal przez całe życie, gdyż ten opuścił rodzinę, gdy artystka była jeszcze dzieckiem. Po latach tak mówił o ich relacji Don Wasyl, który doskonale znał ojca diwy: „Niestety Jan lubił sobie wypić i to go zgubiło, odciągnęło od rodziny. Ona opowiadała nam o tym, jak źle wspomina sceny z dzieciństwa. Na samo wspomnienie bardzo płakała” – mówił Faktowi w styczniu 2016 r. Dodał, że Edyta próbowała odnaleźć ojca przed ślubem, jednak bezskutecznie. Zmarł on w 2007 roku, po przegranej walce z nowotworem.

Jak wyglądała relacja diwy z mamą? Dlaczego przez długi czas nie utrzymywały kontaktu? Sprawdźcie.

Polecamy też: Edyta Górniak opowiedziała nam, za co podziwia i co zawdzięcza Beacie Kozidrak [WIDEO]

Matka Edyty po rozstaniu z jej ojcem ponownie wyszła za mąż, właśnie za Zdzisława Jasika. Mówiło się, że początkowo nie akceptował on córki swojej żony z pierwszego małżeństwa i szydził z jej cygańskich korzeni. Tym bardziej, że z matką Edyty Górniak dochował się córki Małgorzaty. Cieniem na ich wzajemnych relacjach położyła się sprawa rozwodu artystki z Dariuszem K.. Zarówno matka, jak i siostra, deklarowały w prasie, że zdecydują się zeznawać przeciwko Edycie w sądzie, gdy zajdzie taka potrzeba. Na kilka lat ich relacje mocno się ochłodziły. Głośno było również o sprawie procesu piosenkarki z szantażystą z Opola, który chciał sprzedać film z udziałem małej Edyty. Górniak podejrzewała Grażynę Jasik o to, że po cichu mu sprzyjała.

Wszystko zmieniło się w czerwcu 2015 r. Wtedy to ze sceny w Opolu Górniak pozdrowiła swoją mamę, co media od razu podchwyciły. Okazało się, że diwa i Grażyna Jasik pogodziły się kilka miesięcy wcześniej, gdy Edyta zdecydowała się zadzwonić do mamy po długiej przerwie.

Polecamy też: Choroba syna to dla Edyty Górniak dramat. Rzadko kto tak pięknie mówi o matczynej miłości

Później spędzały ze sobą niemal każdą wolną chwilę. Gdy w wakacje 2016 r, wokalistka przeprowadziła się z synem do Los Angeles, była z mamą w ciągłym kontakcie. Szybko okazało się także, że zapomniała ojczymowi dawne krzywdy. Pierwsza wyciągnęła do niego rękę na zgodę – miało to miejsce pod koniec wakacji 2016 r.

(na zdjęciu Edyta Górniak z ojczymem, Zdzisławem Jasikiem).

Polecamy też: Tylko u nas Edyta Górniak komentuje wyjście Dariusza K. z aresztu [WIDEO]

Ostatnie święta spędzili już razem. Widać, że czuli się w swoim towarzystwie swobodnie. Wcześniej tak mówiła o ich relacji: – Odnalazłam mamę dzięki modlitwie. Znalazłam ten poziom miłości Bożej, który pozwolił mi wszystko w końcu prawdziwie wybaczyć. Moja mama przeszła ogromną metamorfozę. Teraz mamy taką więź, której nigdy nie miałyśmy. Dopiero jak mam 44 lata, mogę się z tego cieszyć. Moja mama jest teraz taka silna, mądra, dobra, wrażliwa – zwierzyła się Górniak Faktowi.

Natomiast w trakcie miniony świąt Edyta w końcu zaczęła mówić do ojczyma "tato". "Jest mu wdzięczna za to, że tak dobrze zajmuje się jej mamą. Nie jest przecież tajemnicą, że pani Grażyna choruje, miała tętniaka aorty. Święta to był wspaniały czas. Edyta od wielu lat nie miała tak cudownych i rodzinnych świąt i Nowego Roku" - zapewnił jej znajomy w rozmowie z "Super Expressem". 

Polecamy też: Edyta Górniak kończy 44 lata: Chciałabym mieć drugie dziecko. Wcześniej zamierzam nagrać trzy płyty

Edyta Górniak spędza z rodziną każdą wolną chwilę. Diwa, dzięki nawróceniu, zdecydowała się wybaczyć krzywdy zarówno mamie, jak i ojczymowi. Spędziła z najbliższymi ostatnie święta. Prywatnymi zdjęciami, które uwieczniły te chwile, pochwaliła się na Facebooku.

Polecamy też: Jak syn Edyty Górniak znosi ogromne zainteresowanie mediów? „Korzystaliśmy z pomocy policji” [WIDEO]