Zagadka do dziś nie została rozwiązana...

Gabriela Czernecka 9 lutego 2019 16:21

Emisja pierwszej edycji polskiego Big Brothera była prawdziwą rewolucją. Ten program oglądali wszyscy, a format reality show na stałe weszło do ramówek stacji telewizyjnych. Po 18 latach Big Brother powraca! Część uczestników poprzednich show zrobiła karierę w show-biznesie, innych pamiętamy do tej pory, ale niektórych spotkał bardzo smutny los. Tak było w przypadku Anny Baranowskiej, która zmarła w 2007 roku w niewyjaśnionych okolicznościach... 

Anna Baranowska i Big Brother

Anna Baranowska była uczestniczką pierwszej edycji Big Brothera, która odbyła się w 2001 roku. Niestety jako pierwsza opuściła dom Wielkiego Brata po zaledwie 15 dniach. Odejście z programu jednak jej nie zmartwiło. Odchodząc powiedziała z uśmiechem:  „Ludzie zapamiętają dwie osoby: tę, która wyszła stąd jako pierwsza i jako ostatnia”.

Zaraz po opuszczeniu Domu Wielkiego Brata usunęła się z życia w świetle reflektorów. Nie na długo. Sześć lat później do mediów dotarła wyjątkowo smutna wiadomość o śmierci Anny Baranowskiej. Została znaleziona martwa w mieszkaniu swojego partnera. Choć od śmierci uczestniczki show mija już dwanaście lat, wciąż okoliczności tej tragedii nie są znane.

Anna Baranowska z Big Brothera - przyczyny śmierci

Początkowo podawano, że Anna Baranowska dzień przed śmiercią została napadnięta i pobita. Skradziono jej telefon, a ona sama, z urazami głowy, trafiła do szpitala. Nie chciała jednak zawiadamiać policji. Po zszyciu głowy, wypisała się do domu, z którego niestety, już nie wyszła.

Nie wiadomo, co było przyczyną śmierci uczestniczki Big Brothera. Choć początkowo podawano, że do jej śmierci mogły się przyczynić osoby trzecie, to ostatecznie stwierdzono, że to nieprawda. Nieoficjalnie mówiło się także o zatruciu alkoholem. 

„Przybiegł do mnie Grzegorz. Chciał dzwonić po pogotowie. Krzyczał, że z Anną stało się coś niedobrego. Bo gdy wrócił do domu, leżała nieruchomo w łóżku”, wypowiedział się wówczas dla mediów sąsiad uczestniczki show.

Śmierć Anny Baranowskiej wstrząsnęła jej kolegami z programu Big Brother. „To szok! Jestem wstrząśnięty. Pamiętam Anię bardzo dobrze. Gdy znalazła się w domu Wielkiego Brata, wprowadziła do niego ciepło i humor”, mówił wówczas zwycięzca 1. edycji, Janusz Dzięcioł.

Choć od śmierci Anny Baranowskiej, uczestniczki Big Brothera, mija dwanaście lat, wciąż nie wiadomo, co ją spotkało... 

1/4
Anna Baranowska Big Brother
Copyright @Wojtek Stein/reporter/ East News
1/4

Śmierć gwiazdy pierwszego Big Brothera wciąż skrywa wiele tajemnic...

2/4
Anna Baranowska Big Brother
Copyright @Niemiec/AKPA
2/4

Anna Baranowska była uczestniczką pierwszej edycji Big Brothera, która odbyła się w 2001 roku. Niestety jako pierwsza opuściła dom Wielkiego Brata po zaledwie 15 dniach.

3/4
Anna Baranowska Big Brother
Copyright @Niemiec/AKPA
3/4

Odejście z programu ją nie zmartwiło, odchodząc powiedziała z uśmiechem:  „Ludzie zapamiętają dwie osoby: tę, która wyszła stąd jako pierwsza i jako ostatnia”.

4/4
Big Brother
Copyright @MAREK ZAWADKA/REPORTER
4/4

Zaraz po opuszczeniu Domu Wielkiego Brata usunęła się z życia w świetle reflektorów. Nie na długo. Sześć lat później do mediów dotarła wyjątkowo smutna wiadomość o śmierci Anny Baranowskiej. Została znaleziona martwa w mieszkaniu swojego partnera...

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Kocha muzykę, ale już podważano jej sukcesy. Córka Aldony Orman o cieniach posiadania znanego nazwiska

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

KATARZYNA DOWBOR o utracie pracy, nowych wyzwaniach i o tym, czy mężczyźni... są jej potrzebni do życia. JOANNA DARK i MAREK DUTKIEWICZ: dwie dusze artystyczne. W błyskotliwej i dowcipnej rozmowie komentują 33 lata wspólnego życia. SYLWIA CHUTNIK: pisarka, aktywistka, antropolożka kultury, matka. Głośno mówi o sprawach niewygodnych i swojej prywatności. ROBERT KOCHANEK o cenie, jaką zapłacił za życiową pasję – profesjonalny taniec. O TYM SIĘ MÓWI: Shannen Doherty, Christina Applegate, Selma Blair, Selena Gomez, Michael J. Fox łamią kolejne tabu – mówią publicznie o swoich chorobach.