O tym, że Charlize Theron ma konflikt z Angeliną Jolie mówi się od dawna! Okazuje się, że nie tylko z nią! Jak donoszą zagraniczne media, gwiazda weszła na wojenną ścieżkę także z Jennifer Aniston. Przyczyna? Oczywiście chodzi o mężczyznę!
Charlize Theron pokłóciła się z Jennifer Aniston?!
Po rozstaniu z Angeliną Jolie aktora łączono z wieloma gwiazdami Hollywood w tym z Jennifer Aniston. Aktorka po rozpadzie swojego związku z Justinem Therouxem miała odnowić kontakty z byłym ukochanym. Liczyła na to, że dawne uczucie powróci i wspólnie zaczną budować szczęście na nowo. Ubiegła ją jednak Charlize Theron!
Dziennikarze od wielu miesięcy sugerują, że Brada połączył z aktorką płomienny romans. Starali się zachować wszystko w tajemnicy. „To daje im czas by się poznać zanim trafią w światło reflektorów”, informował magazyn OK!. Z kolei The Sun dotarł do informacji, z których jasno wynika, że spędzają ze sobą coraz więcej czasu. Podobno ostatnio byli widziani na premierowym pokazie jednego z filmów.
Jennifer Aniston nie ma szczęścia w miłości i wyraźnie nie może się z tym pogodzić. Jej marzenia legły w gruzach. Przypominamy, że z Bradem Pittem poznali się w 1998 roku. Dwa lata później para pobrała się na prywatnej ceremonii w Malibu. Uznano ich za idealne małżeństwo i najbardziej dobraną parę w Hollywood. Dlatego po rozstaniu z Justinem aktorka walczyła o odnowienie kontaktów z Bradem. Para miała nieustannie prowadzić ze sobą rozmowy telefoniczne, pisała do siebie listy. Czy rzeczywiście wtedy chcieli dać sobie szanse? Teraz to już nie ma to znaczenia...
Traf chciał, że ostatnio Jennifer przypadkowo spotkała Charlize Theron i z pewnością panie zapamiętają to wydarzenie na długo. Między aktorkami doszło do poważnego zgrzytu. „Skończyło się na tym, że Jennifer wyszła cała we łzach, ale Charlize zdawała się być zadowolona. Ma więcej sukcesów na koncie i jest szanowana jako aktorka, jest również młodsza i piękniejsza. Nic dziwnego, że Brad stracił dla niej głowę. Dla Jen to jednak kolejna nieprzyjemna sytuacja i kolejny zawód miłosny”, donosi Radar Online.
Myślicie, że rzeczywiście poszło o Brada?
