Twórcy muzyki do „Króla Lwa” i „Gladiatora”, Hans Zimmer, jeden z najsławniejszych kompozytorów muzyki filmowej, w 2017 roku ponownie wystąpi w Polsce. Zagra u nas aż trzy koncerty! Kompozytor nie narzeka też na brak zleceń kinowych – w przyszłym roku jego utworów posłuchamy w najnowszym filmie Christophera Nolana - „Dunkierka”.
Oscar i dwa Złote Globy
Podobno kobiety jako najpiękniejszą muzykę filmową najczęściej wskazują soundtrack z „Gladiatora” z Russelem Crowem i Joaquinem Phoenixem. Jej twórcą jest 59-letni Hans Zimmer. Niemiec ma na koncie masę sukcesów: dziewięć nominacji do Oscara i jedną statuetkę (za „Króla Lwa”) oraz dwa Złote Globy (również za „Króla Lwa”, a drugą za „Gladiatora”) i tyle samo nominacji co do Oscara.
Trzy koncerty w Polsce
Kompozytor w 2017 roku wyruszy w europejską trasę koncertową. Zagra 17 koncertów w 11 krajach. Tylko w Polsce wystąpi aż trzy razy! Najpierw w gdańskiej Ergo Arenie (26 maja), następnie w łódzkiej Atlas Arenie (27 maja), a skończy w Krakowie w Tauron Arenie (30 maja). Podczas koncertów Hans Zimmerman zagra przeboje ze swoich najsławniejszych filmów.
Autor muzyki do filmowych hitów
A ma się czym pochwalić. To on napisał muzykę do filmów Christophera Nolana: „Interstellar”, „Incepcja”, „Mroczny rycerz powstaje”, „Mroczny Rycerz” i „Batman-Początek”, ale też hitów takich jak „Inferno” (i jego wcześniejsze części), „Sherlock Holmes” czy serii „Piraci z Karaibów”. Jego muzyki słuchaliśmy w „Małym księciu”, „Kung Fu Pandzie” i „Madagaskarze”.
Hans Zimmer nie narzeka na brak zleceń. W tym roku jego utwory słyszeliśmy w kolejnym filmie Zacka Snydera - „Batman v Superman: Świt sprawiedliwości”, a także w trzeciej części bajki „Kung Fu Panda”. W 2017 roku usłyszymy go w najnowszym filmie Christophera Nolana - „Dunkierka”.
Twórca przeboju z lat 80.
Hans Zimmer gry na pianinie musiał nauczyć się sam - jego nauczyciel zrezygnował po dwóch tygodniach. W końcu Zimmer razem z dwójką znajomych ze studiów założył zespół „The Buggles”, znany głównie dzięki przebojowi „Video Killed the Radio Star”, który był hitem lat osiemdziesiątych. Zimmer zainteresował się muzyką filmową, gdy zaczął współpracę ze znanym kompozytorem, Stanleyem Myersem. Co ciekawe, pierwszym filmem do którego napisał muzykę była „Fucha” Jerzego Skolimowskiego. Zimmer szybko podbił serca kinomanów, łącząc w swojej muzyce orkiestrę symfoniczną z elektronicznymi syntezatorami i jego znakiem rozpoznawczym – dźwiękami generowanymi komputerowo. Stało się o nim głośno wraz z pierwszą nominacją do Oscara za film „Rain man”. Był rok 1988. Sześć lat później Zimmerman dostał Oscara za muzykę do „Króla lwa”. Pierwszego, i jak do tej pory, jedynego.
Polecamy też: Kanye West trafił do szpitala na obserwację psychiatryczną. Co się stało? Czyżby załamanie nerwowe?
