Gwiazdy Złote Globy
Fot. Getty Images
ZE ŚWIATA FILMU

Meryl Streep, Natalie Portman i Jessica Chastain. Kto jeszcze znalazł się na liście nominowanych do Złotych Globów?

Weronika Bruździak-Gębura 13 grudnia 2016 17:15
Gwiazdy Złote Globy
Fot. Getty Images

W poniedziałek ogłoszono nominacje do Złotych Globów 2017. Szanse na najwięcej statuetek ma musical „La La Land”. Przyglądamy się aktorkom, które zostały nominowane do tegorocznych nagród w obydwu kategoriach: film komediowy lub musical i film dramatyczny. Czy jest wśród nich wasza faworytka?

 

Nominowane w kategorii aktorka w filmie komediowym lub musicalu

 

Emma Stone za „La La Land”

Do Złotych Globów była nominowana trzykrotnie: za „Łatwą dziewczynę” (2011), „Birdmana” (2015) i musical „La La Land”. W tym ostatnim wciela się w młodą aktorkę Mię, która pracuje w kawiarni w Los Angeles. Zakochuje się w bezrobotnym pianiście jazzowym. Czy gdy osiągną upragniony sukces, ich uczucie przetrwa? Polacy dowiedzą się tego dopiero 20 stycznia, bo wtedy film wchodzi do polskich kin.

 

Meryl Streep za „Boską Florence”

To jej dwudziesta druga nominacja. Na koncie ma już osiem statuetek. W filmie „Boska Florence” Meryl Streep wcieliła się w postać Florence Foster Jenkins. Bogata Amerykanka kochała muzykę ponad wszystko. Niestety, bez wzajemności. Dzięki fortunie ojca mogła jednak rozwijać karierę. I tak mimo kompletnego braku słuchu, występowała na Brodwayu i nagrywała płyty.

 

Annette Bening za „20th Century Women”

W tym roku nominowana po raz szósty. Na koncie ma dwie wygrane: za film „Wszystko w porządku” (2011) i „Julię” (2005). W filmie „20th Century Women” gra samotną matkę wychowującą dorastającego syna. Pomagają jej dwie inne kobiety: nastoletnia sąsiadka i znajoma punkowa artystka. Film miał światową premierę w październiku. Niestety, polska nie jest jeszcze wyznaczona.

 

Oprócz wyżej wymienionych, w tej kategorii nominowane są jeszcze Hailee Steinfeld za „The Edge od Seventeen” i Lilly Collins za „Rules don’t Apply”.

 

Nominowane w kategorii aktorka w filmie dramatycznym

 

Jessica Chastain za „Miss Solane”

Już raz wygrała w tej kategorii. W 2013 roku zdobyła statuetkę za film „Wróg numer jeden”. Była nominowana jeszcze za „Służące” (2012) i „Rok przemocy” (2015). W tym roku ma szansę na wygraną za występ w filmie „Miss Sloane”. Chastain wciela się w postać jednej z najlepszych lobbystek w Waszyngtonie. W końcu staje twarzą w twarz z wyjątkowo silnym przeciwnikiem: lobby strzeleckim.

 

Amy Adams za „Nowy początek”

Na koncie ma dwie statuetki: za „Wielkie oczy” Tima Burtona (2015) i „American Hustle” Davida O. Rusella (2014). Oprócz tego, była nominowana pięciokrotnie, między innymi za „Mistrza” czy „Zaczarowaną”. W tym roku powalczy dzięki roli w filmie „Nowy początek”. Amy Adams gra lingwistkę dr Louise Banks, która by zapobiec globalnej wojnie, ma pomóc przetłumaczyć słowa kosmitów. Nie uświadczymy jednak spektakularnych efektów specjalnych, tylko pełną metafor opowieść o sprawach, których ludzki umysł nie potrafi pojąć.

 

Natalie Portman za „Jackie”

To pierwsza nominacja dla Natalie Portman. Aktorka wciela się w postać Jackie Kennedy, której świat rozsypał się na kawałki wraz z zabójstwem męża, Johna F. Kennedy’ego w 1963 roku w Dallas. To intymny i przejmujący portret kobiety.

 

Polecamy też: Ogłoszono nominacje do Złotych Globów. Dlaczego rozczarują Polaków?

Redakcja poleca

REKLAMA

Wideo

Kocha muzykę, ale już podważano jej sukcesy. Córka Aldony Orman o cieniach posiadania znanego nazwiska

Akcje

Polecamy

Magazyn VIVA!

Bieżący numer

KATARZYNA DOWBOR o utracie pracy, nowych wyzwaniach i o tym, czy mężczyźni... są jej potrzebni do życia. JOANNA DARK i MAREK DUTKIEWICZ: dwie dusze artystyczne. W błyskotliwej i dowcipnej rozmowie komentują 33 lata wspólnego życia. SYLWIA CHUTNIK: pisarka, aktywistka, antropolożka kultury, matka. Głośno mówi o sprawach niewygodnych i swojej prywatności. ROBERT KOCHANEK o cenie, jaką zapłacił za życiową pasję – profesjonalny taniec. O TYM SIĘ MÓWI: Shannen Doherty, Christina Applegate, Selma Blair, Selena Gomez, Michael J. Fox łamią kolejne tabu – mówią publicznie o swoich chorobach.